Rozbój w biały dzień. Sprawca przewrócił kobietę i zabrał jej torebkę
24-letni mieszkaniec Suwałk zaatakował starszą kobietę, przewrócił ją i zabrał torebkę. Mężczyzna próbował, bez powodzenia, zapłacić skradzioną kartą płatniczą za zakupy na stacji benzynowej.
pixabay.com
Prokuratura Rejonowa w Suwałkach prowadzi śledztwo w sprawie rozboju, do jakiego doszło 1 stycznia, około godziny 6.40 w Suwałkach przy ul. Noniewicza za mostkiem na rzece Czarna Hańcza.
Sprawca zaatakował 65-letnią kobietę. Chwycił ją za szyję i przewrócił na ziemię. Uderzył także kobietę pięścią w twarz, po czym zabrał jej torebkę z portfelem i pieniędzmi, w której było 30 zł. W torebce znajdowały się także m. in. dowód osobisty, lekarstwa i bankowa karta płatnicza.
Pokrzywdzona doznała obrażeń kolana oraz rozcięcia dolnej wargi.
- W toku czynności śledczych udało się ustalić i zatrzymać podejrzanego, którym okazał się
24-letni mieszkaniec Suwałk. Jak ustalono, mężczyzna próbował, bez powodzenia, dokonać zapłaty bezgotówkowej skradzioną kartą płatniczą za zakupy na stacji benzynowej. Podczas jego zatrzymania ujawniono również 4 gramy amfetaminy - mówi Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Natomiast prokuratura przygotowuje akt oskarżenia przeciwko niemu.
Za rozbój, czyli dokonanie kradzieży z użyciem przemocy, grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. W tym przypadku podejrzany był już wcześniej karany sądownie za podobne przestępstwo i odbywał za to karę więzienia, więc odpowiada obecnie w warunkach recydywy. Powoduje to, że grozi mu dłuższy pobyt za kratkami, nawet do 15 lat zamknięcia.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl