Aktualności

Wróć

Rosnący trend. Młodzi rodzice coraz częściej nie płacą na dzieci

2021-06-29 19:01:25
Alimenty to obowiązek każdego rodzica, który nie pozostaje w związku z drugą osobą. Jednak nie każdy wypełnia to zobowiązanie, a dług z czasem rośnie. W Podlaskiem alimenciarze nie zapłacili na dzieci ponad 362 mln zł.
Pixabay
Wakacje to wyczekiwany czas wśród dzieci. Jednak, ze względów finansowych, nie wszystkie będą mogły wyjechać na wymarzoną wycieczkę czy obóz. Jedną z przyczyn jest fakt, że wiele z nich nie otrzymuje należnych alimentów. W Polsce z ich płaceniem zalega 300 tys. rodziców, którzy na koniec maja mieli do oddania z tego tytułu aż 13 mld zł.

Większy dług, ale mniej dłużników

Krajowy Rejestr Długów (KRD) jako biuro informacji gospodarczej od lat gromadzi dane o długach, w tym alimentacyjnych. Wraz z końcem maja kwota zgłoszona w tej kategorii przekroczyła 13 mld zł, co stanowi ponad pół miliarda zł więcej, niż rok wcześniej.

Średni dług jednego alimenciarza to ok. 43,7 tys. zł, ale to statystyczny dłużnik z Lubelszczyzny musi uregulować zobowiązanie powyżej tej średniej krajowej, bo prawie 48 tys. zł. Najwięcej dłużników alimentacyjnych mieszka w województwie śląskim (38,8 tys.).
Najgorzej jest z płatnościami na Mazowszu, gdzie kwota zaległych alimentów sięga 1,7 mld zł.

Najmniejsze zaległości alimentacyjne mają natomiast mieszkańcy województw: opolskiego (329 mln zł), lubuskiego (345 mln zł) oraz podlaskiego (362 mln zł).

Większość alimenciarzy zalega z płatnościami nie tylko na dzieci. Aż 60 proc. z nich to dłużnicy-recydywiści, którzy nie płacą także innych zobowiązań.

Młodsi rodzice nie płacą

W lutym liczba dłużników alimentacyjnych spadła poniżej 300 tys., a obecnie wynosi już 299,3 tys. Za zjawisko ubywania dłużników odpowiadają głównie trzy najstarsze grupy wiekowe dłużników – od 46 lat w górę.

Jak przekazuje KRD, drastycznie przyrasta natomiast liczba młodych alimenciarzy, poniżej 25 lat. W ciągu roku przybyło ich 40 proc., a równie szybko rosną także ich zaległości. W skali roku kwota ich długu notowanego w KRD wzrosła o 66 proc. Pomimo że młodzi stanowią najmniejszą grupę wśród alimenciarzy, bo tylko 0,5 proc., to jednak ich udział w łącznych zaległościach jest już znacznie wyższy i sięga 14 proc. całego zadłużenia w Polsce.

Odmrożenie gospodarki i obserwowany w ostatnim czasie wzrost zapotrzebowania na pracowników może przynieść poprawę sytuacji finansowej dłużników. Przedsiębiorcy zatrudniający alimenciarzy powinni pamiętać, że pomaganie im w ukrywaniu dochodów jest karane grzywną. Taka przysługa może kosztować pracodawcę nawet 45 tys. zł.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl