Aktualności

Wróć

Rolą Kościoła nie jest wywieranie nacisku na rząd. Kobiety przeciwko episkopatowi

2018-03-18 15:44:01
Kilkadziesiąt osób protestowało w niedzielę w Białymstoku przeciwko wtrącaniu się Kościoła w uchwalanie przepisów antyaborcyjnych.
MN
14 marca Konferencja Episkopatu Polski wydała komunikat ze skierowanym do parlamentarzystów apelem o rozpoczęcia procedowania w Sejmie projektu zakazu aborcji ze względu na nieusuwalne wady płodu. Po tym apelu przyśpieszono prace nad ustawą w sejmowych komisjach. Ma ona trafić pod obrady już w poniedziałek (19.03).

Przypominając o konieczności bezwarunkowego szacunku należnego każdej istocie ludzkiej we wszystkich chwilach jej istnienia, Księża Biskupi apelują o niezwłoczne podjęcie prac legislacyjnych nad projektem obywatelskim 'Zatrzymaj aborcję' – czytamy w piśmie Episkopatu.

Na ten apel zareagowały przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, które uważają, że Kościół nie powinien ingerować w polityczne decyzje i wywierać wpływu na posłów. W kilkudziesięciu miastach Polski zorganizowano protesty pod hasłem Słowo na niedzielę - wieszak dla biskupa. Odbył się on także w Białymstoku, tuż obok kościoła farnego.

- My się sprzeciwiamy – mówiła prowadząca protest Małgorzata Linkiewicz i dodawała: - To jest skandaliczne, że takie głębokie zmiany w naszym prawodawstwie mają odbywać się tak nagle, tak szybko i pod naciskiem episkopatu. Nie godzimy się na to, żeby episkopat w państwie świeckim decydował o naszej wolności i godności.

W proteście udział wzięło niewiele osób, przynajmniej w porównaniu z poprzednimi strajkami. Tym razem zebrało się ich około 30. Były to głównie panie, które jednak co jakiś czas wznosiły okrzyki Moja macica, to nie kaplica, Najpierw godność potem płodność czy Chcemy lekarzy, nie misjonarzy.

Mimo iż kilkukrotnie podkreślano, że protest nie jest wystąpieniem przeciwko wiernym i wierze Kościoła katolickiego, tylko przeciwko ingerowaniu duchownych w politykę, to i tak znalazł się mężczyzna, który chciał przerwać zgromadzenie, krzycząc Precz z Żydami. Został jednak zabrany przez policjantów.

- W Polsce wszystko staje na głowie: księżą wtrącają się do aborcji i modlą się o szybką śmierć papieża Franciszka. Miejmy nadzieję, że są jeszcze w Polsce księża, którzy nie stracili zdrowego rozsądku. Szanują kobiety i papieża – wypowiadała się przez megafon jedna z uczestniczek protestu.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl