Rezerwy Jagi zapunktowały z liderem, ale show skradła Olimpia
Zwycięstwo, remis i porażka - tak wygląda dorobek podlaskich drużyn w 13. kolejce piłkarskiej III ligi (gr. I). Po 3 punkty sięgnęła zambrowska Olimpia, oczko zdobyła Jagiellonia II Białystok, a ŁKS 1926 Łomża tym razem swego stanu konta nie powiększył.
Jagiellonia Białystok
Rezerwy Jagiellonii Białystok w 12 meczach zdobyły zaledwie 11 punktów, dlatego w piątek (20.10) z pracą trenera drugiego zespołu Dumy Podlasia pożegnał się Adrian Żurański, a białostocką ekipę w sobotnim (21.10) meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki, a więc liderem III ligi (gr. I), poprowadził Rafał Grzyb. Żółto-Czerwoni w starciu rozgrywanym przy ul. Elewatorskiej zdołali powstrzymać rozpędzonego rywala, bo mecz zakończył się remisem 1:1, ale trzeba zaznaczyć, że rezerwy Jagi dokonały tego wzmocnione kilkoma zawodnikami z pierwszej drużyny. W sobotę na murawie oglądaliśmy Pawła Olszewskiego, Dusana Stojinovicia, Bojana Nasticia, Tomasza Kupisza i Jakuba Lewickiego. Ten ostatni w 45. minucie strzelił nawet gola, natomiast po stronie gości do siatki w drugiej połowie trafił Eryk Jarzębski.
- Czujemy niedosyt, bo z przebiegu całego meczu byliśmy stroną przeważającą. Lechia to bardzo groźny przeciwnik, więc możemy być ze swojej postawy zadowoleni. Były sytuacje, szczególnie w drugiej połowie, których nie wykorzystaliśmy. Na pozytywnych aspektach tego meczu będziemy budować dyspozycję na kolejne spotkania. Włożyliśmy trochę pracy w odbudowanie się po nieudanym meczu w Legionowie. Znamy jednak swoją wartość i wiemy, że jesteśmy w stanie rywalizować z liderem. Popełniliśmy na początku drugiej połowy trochę błędów, za szybko pozbywaliśmy się piłki. Lechia przejęła wtedy inicjatywę i zdobyła wyrównującą bramkę. Potem mieliśmy okazje do strzelenia gola, których nie wykorzystaliśmy. Zawodnicy pierwszej drużyny byli dziś dla nas bardzo dużym wsparciem, dodali pewności siebie i pozwolili dominować w starciu z Lechią - powiedział po sobotnim pojedynku Krzysztof Szynke, drugi trener jagiellońskich rezerw.
Jeszcze lepiej w 13. kolejce spisała się Olimpia. Zambrowianie nie dali szans na swoim terenie GKS-owi Wikielec, który poległ na Podlasiu 0:4. Biało-Niebiescy już po 20 minutach starcia i bramkach Adama Radeckiego oraz Jakuba Jakimiuka prowadzili 2:0, a kolejne gole na konto gospodarzy zdobywali w końcowej fazie meczu Denis Gojko, a także Kacper Głowicki.
W sobotę w akcji zobaczyliśmy też ŁKS, ale podlaski beniaminek nie potrafił w wyjazdowym spotkaniu z Bronią Radom zdobyć punktów. Łomżyński Klub Sportowy przegrał 0:3, tracąc wszystkie gole w drugiej połowie. Dubletem w tym pojedynku popisał się Adrian Olpiński, a dodatkowo w doliczonym czasie gry piłkę w siatce umieścił Sebastian Koblera.
Po 13. serii zmagań najniżej sklasyfikowanym klubem z województwa podlaskiego jest ŁKS, który zajmuje na ten moment 14. miejsce. 2 oczka wyżej znajduje się Jagiellonia II Białystok, natomiast Olimpia jest 9. W niedzielę (22.10) rozegrane zostaną jeszcze dwa spotkania, a więc lokaty ekip z północno-wschodniej Polski mogą się zmienić.
Jagiellonia II Białystok - Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:1 (1:0)
Bramki: Jakub Lewicki 45 - Eryk Jarzębski 64
Jagiellonia II Białystok: Abramowicz - Olszewski, Stojinović, Czerech, Nastić, Lewicki (60' Polkowski), Ozga, Orpik, Kupisz (46' Rybak), Wojdakowski (85' Matus), Vinicius (68' Samborski)
Olimpia Zambrów - GKS Wikielec 4:0 (2:0)
Bramki: Adam Radecki 13, Jakub Jakimiuk 20, Denis Gojko 73, Kacper Głowicki 79
Olimpia Zambrów (skład wyjściowy): Przybylak - Szatała, Wybraniec, Radecki, Gościnirek, Parobczyk, Malinowski, Jakimiuk, Romanowicz, Korczak, Gojko
Broń Radom - ŁKS 1926 Łomża 3:0 (0:0)
Bramki: Adrian Olpiński 57, 84, Sebastian Kobiera 90
ŁKS 1926 Łomża (skład wyjściowy): Kalinowski - Weremko, Waczak, Świderski, Bednarek, Bernatowicz, Żebrowski, Azikiewicz, Khorolskyi, Kuźma, Radaszkiewicz
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl