Biznes
WróćRekordowe przychody w APS SA
2014-12-17 00:00:00
Firma Automatyka Pomiary Sterowanie SA odnotowała w trzecim kwartale 2014 roku najwyższe przychody w swojej historii. Obroty są dwa razy większe niż w poprzednich miesiącach.
APS SA
Przychody firmy w ostatnim czasie osiągnęły poziom prawie 8 mln zł.
- Na szczególną uwagę zasługują prawie dwukrotnie większe przychody z działalności usługowej, która stanowi główną działalność spółki – informuje Jerzy Busłowski, wiceprezes APS SA.
Firma prognozuje, iż na koniec tego roku osiągnie dochód rzędu 22 mln zł, z czego zysk netto wyniesie 1,5 mln zł.
Optymistyczne są również dalsze perspektywy finansowe APS SA, bowiem w 2014 roku spółce udało się podpisać kilka znaczących umów m.in. z Biprokwasem, Strabagiem oraz Energoserwisem, które są w trakcie realizacji.
- Zakończenie części umów było planowane na trzeci kwartał, ale terminy te zostały przesunięte. Wynika to ze specyfiki świadczonych przez firmę usług, które obejmują roboty elektryczne i automatyki wykonywane na koniec całej inwestycji i jest to zawsze uzależnione od zrealizowania poprzednich etapów: prac budowlanych, mechanicznych, technologicznych itp., których terminy wykonania nie zależą od nas – mówi Busłowski.
Na razie nie wiadomo, czy większe przychody przełożą się na nowe miejsca pracy w 2015 roku.
- Na szczególną uwagę zasługują prawie dwukrotnie większe przychody z działalności usługowej, która stanowi główną działalność spółki – informuje Jerzy Busłowski, wiceprezes APS SA.
Firma prognozuje, iż na koniec tego roku osiągnie dochód rzędu 22 mln zł, z czego zysk netto wyniesie 1,5 mln zł.
Optymistyczne są również dalsze perspektywy finansowe APS SA, bowiem w 2014 roku spółce udało się podpisać kilka znaczących umów m.in. z Biprokwasem, Strabagiem oraz Energoserwisem, które są w trakcie realizacji.
- Zakończenie części umów było planowane na trzeci kwartał, ale terminy te zostały przesunięte. Wynika to ze specyfiki świadczonych przez firmę usług, które obejmują roboty elektryczne i automatyki wykonywane na koniec całej inwestycji i jest to zawsze uzależnione od zrealizowania poprzednich etapów: prac budowlanych, mechanicznych, technologicznych itp., których terminy wykonania nie zależą od nas – mówi Busłowski.
Na razie nie wiadomo, czy większe przychody przełożą się na nowe miejsca pracy w 2015 roku.
Justyna Kozicka
justyna.k@bialystokonline.pl
justyna.k@bialystokonline.pl