Aktualności

Wróć

Raport NIK: nasze drogi są przeładowane

2012-03-28 00:00:00
Polskie drogi są rozjeżdżane przez przeładowane tiry - wynika z opublikowanego w tym tygodniu raportu Najwyższej Izby Kontroli.
sxc.hu
Co trzecia ciężarówka poruszająca się po naszych drogach jest przeciążona. Przejazd samochodu ciężarowego o nacisku 20 ton na oś zużywa nawierzchnię w takim samym stopniu, co przejazd 2,5 mln osobówek. Oznacza to, że drogi często wymagają remontu już po 3 latach użytkowania.

NIK negatywnie ocenia organizację i prowadzenie przez Inspekcję Transportu Drogowego (ITD) kontroli wagi pojazdów (masy całkowitej i nacisku na osie). Prowadzone są one głównie na drogach krajowych, ponieważ zarządcy dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych nie mają stanowisk do ważenia pojazdów. Wojewódzkie odziały ITD nie prowadziły inspekcji w nocy, w weekendy ani w święta. Rzadko wykonywały je też w okresie jesienno-zimowym. Tę lukę wykorzystywali nieuczciwi przewoźnicy.

W trakcie kontroli wyszło na jaw, że Wojewódzkie Inspektoraty Transportu Drogowego w Białymstoku i Lublinie do określania masy całkowitej pojazdów używały wag do tego nieprzystosowanych. Na podstawie tych pomiarów naliczano kary za przekroczenie dopuszczalnych obciążeń. Według Głównego Urzędu Miar wagi, które mierzą nacisk na koła i osie, nie powinny być wykorzystywane do ustalania masy pojazdów. Fakt, że inspekcja ignoruje stanowisko GUM, a także instrukcje i świadectwa homologacyjne tych urządzeń, powoduje, iż przewoźnicy mogą kwestionować legalność i rzetelność pomiarów.

Kontrolerzy NIK ujawnili też przypadki dokonywania pomiarów wagami, które nie posiadały ważnego świadectwa legalizacji. W lubelskim oddziale inspekcji jedynie cztery z dziewięciu kompletów wag miały takie świadectwo. W Białymstoku niektóre wagi nie miały aktualnej legalizacji nawet przez 20 miesięcy.

Niepokój kontrolerów NIK budzi również sposób zakupu sprzętu dla ITD. W 2008 r., naruszając prawo o zamówieniach publicznych, kupiono za ponad 1,5 mln zł 30 motocykli do patrolowania dróg lokalnych (drogami tymi często przejeżdżają kierowcy ciężarówek, próbując w ten sposób ominąć kontrole). Motocykle te jednak rzadko wykorzystywano. Prawo o zamówieniach publicznych naruszyła też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która nie zapewniła właściwego nadzoru przy zakupie 30 kompletów wag dla inspektoratów. Wybrana oferta nie była bowiem zgodna z opisem przedmiotu zamówienia, zawartym w specyfikacji.

W ocenie NIK Główny Inspektor Transportu Drogowego dobrze wyznaczył kierunki i coroczne plany podległym inspektoratom, ale nie prowadził analizy skuteczności kontroli ważenia pojazdów. Zdaniem NIK inspektorzy za bardzo koncentrują się na kontrolach przewoźników zagranicznych, choć to rodzimi przedsiębiorcy o wiele częściej dopuszczają się wykroczeń związanych z wagą pojazdu. W efekcie prawie połowa kontroli dotyczy obcokrajowców, ale naliczone im kary stanowią ledwie 4% wszystkich mandatów.

Zdaniem NIK minister infrastruktury w chwili obecnej powinien podjąć działania w celu zapewnienia systematycznego prowadzenia przez inspekcje kontroli wagi pojazdów oraz zwiększyć nadzór nad zakupami sprzętu dla tej formacji.
E.S.