Ustawa frankowa
W środę (10.02) Narodowy Bank Polski opublikował raport o stabilności systemu finansowego. Znalazły się w nim m.in. analizy dotyczące wpływu tzw. ustawy frankowej (szczegóły:
Kurs sprawiedliwy dla frankowiczów. Kancelaria Prezydenta przedstawiła projekt ustawy).
Ustawa zakłada dwa główne rozwiązania, z których mogą skorzystać kredytobiorcy spłacający kredyty walutowe - zwrot spreadów /marż/ walutowych (wartość spreadu liczonego do średniego kursu NBP z naliczonymi odsetkami ustawowymi ma pomniejszyć wartość kapitału do spłaty) oraz restrukturyzacja kredytu (dobrowolna lub przymusowa; przeliczenie pozostałego do spłaty kapitału kredytu po zdefiniowanym w ustawie kursie, ustalanym indywidualnie dla każdego kredytobiorcy).
W przypadku braku skorzystania z restrukturyzacji kredytobiorcy przysługuje również prawo do umorzenia kredytu w zamian za przeniesienie na bank praw własności do kredytowanej nieruchomości. Trzeba jednak spełniać określone warunki.
Wpływ na sytuację banków
Wyniki finansowe i wypłacalność banków wedle ustawy są silnie zależne od indywidualnych decyzji kredytobiorców. Można oczekiwać, że ze zwrotu spreadów skorzystaliby wszyscy kredytobiorcy, ponieważ nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi warunkami lub konsekwencjami. Restrukturyzacja kredytu byłaby najbardziej korzystna dla osób, które zaciągnęły kredyty w latach 2007–2008, choć nie można wykluczyć, że pozostali też by się na nią zdecydowali. Dodatkowo restrukturyzacja przymusowa wydaje się być bardziej korzystna, a przeniesienie praw własności w zamian za umorzenie kredytu - opłacalne, jeżeli LtV kredytu (wskaźnik określający wysokość kredytu w stosunku do wartości zabezpieczenia) przekracza 100%.
Wykonanie obliczeń wpływu restrukturyzacji na sektor bankowy wymaga przyjęcia wielu założeń i oparcia się na wielkościach szacunkowych. Koszt wprowadzenia ustawy zależy bowiem od indywidualnych charakterystyk poszczególnych umów kredytowych.
Koszty wprowadzenia ustawy
Koszt zwrotu spreadów wraz z odsetkami ustawowymi dla wszystkich kredytów walutowych można szacować na około 9 mld zł. Bezpośrednie koszty restrukturyzacji można szacować na około 35 mld zł (w raporcie przyjęto wartości kursu z 15 stycznia 2016 r., tj. CHF/PLN 4,0284, EUR/PLN 4,4075). Gdyby natomiast z restrukturyzacji skorzystali tylko kredytobiorcy z lat 2007-2008, to wówczas koszty wyniosłyby około 29 mld zł. W przypadku wzrostu kursu CHF/PLN o około 10% (w stosunku do przyjętego w powyższych wyliczeniach), łączne koszty restrukturyzacji i zwrotu spreadów wzrosłyby o około 13 mld zł.
Poza powyższymi bezpośrednimi kosztami umorzenia banki musiałyby ponieść też koszty zamknięcia pozycji walutowej wynikającej z przewalutowania.
W celu oszacowania łącznego wpływu bezpośrednich kosztów restrukturyzacji na poszczególne banki eksperci NBP założyli, że wszyscy kredytobiorcy skorzystaliby ze zwrotu spreadów oraz dodatkowo z restrukturyzacji kredytu skorzystaliby: w wariancie I - wszyscy kredytobiorcy, a w II - tylko ci, którzy zaciągnęli kredyty w latach 2007–2008. I tak, w pierwszym przypadku łączne bezpośrednie koszty wprowadzenia ustawy sięgają 44 mld zł, natomiast w drugim - 38 mld zł. Zagraża to zdecydowanie utrzymaniu stabilności sektora bankowego, gdyż tak duże kwoty kilkukrotnie przewyższają obecne zyski. Biorąc pod uwagę szacunek kosztów restrukturyzacji, ok. 70% sektora bankowego może zanotować stratę.
Szacunki NBP opierają się jednak na uproszczonych założeniach, dlatego konieczne jest dokonanie przez Komisję Nadzoru Finansowego bardziej precyzyjnych wyliczeń opartych na danych dostarczonych bezpośrednio przez banki.
Należy podkreślić, że masowe przewalutowanie kredytów może również prowadzić do deprecjacji złotego oraz rewizji ocen ratingowych na niekorzyść Polski. Odbudowa niezbędnych buforów kapitałowych byłaby utrudniona z uwagi na już wprowadzony podatek od aktywów. NBP podkreśla konieczność uwzględnienia tych zagadnień w dalszych pracach nad restrukturyzacją walutowych kredytów hipotecznych.
Negatywne skutki
Proponowane rozwiązania mające na celu redukcję wartości portfela walutowych kredytów mieszkaniowych, jeśli zostałyby wprowadzone wraz ze zwiększonymi obciążeniami finansowymi sektora bankowego płynącymi z innych źródeł, niosą za sobą ryzyko uruchomienia negatywnego sprzężenia zwrotnego pomiędzy systemem bankowym a gospodarką realną. Chodzi m.in. o spadek odporności banków na szoki, ograniczenie zdolności banków do kreacji kredytu dla sektora realnego, spadek wzrostu gospodarczego czy też wzrost prawdopodobieństwa dodatkowych obciążeń banków przez sieć bezpieczeństwa finansowego.