Ranny jastrząb nie był w stanie odlecieć. Drapieżnikowi w porę pomogli inspektorzy
Na trasie S8 inspektorzy WITD dostrzegli rannego jastrzębia, który znalazł się w pułapce - ze względu na wysokie ogrodzenie ekspresówki, nie był w stanie sam odlecieć.
WITD Białystok
Udając się do punktu kontroli i obserwując pobocze, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku dostrzegli na przydrożu ptaka, który ewidentnie potrzebował pomocy. Drapieżnik nie oddalał się nawet w wyniku bezpośredniej bliskości człowieka. Załoga ustaliła w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska dalszy sposób postępowania.
- W okolicach węzła Kobylin na drodze ekspresowej S8 poruszający się busem inspekcyjnym inspektorzy zauważyli najprawdopodobniej potrąconego ptaka, jak się później okazało jastrzębia. Zwierzę znalazło się w pułapce. W skutek odniesionych obrażeń nie dało rady o własnych siłach odlecieć, a dalsze przemieszczanie ograniczało wygrodzenie poboczy - informują inspektorzy.
Po konsultacji telefonicznej z lekarzem weterynarii współpracującym z ptasimi azylami, poszkodowany jastrząb został złapany w sposób zapewniający bezpieczeństwo zarówno drapieżnikowi, jak i niosącym pomoc. Niezwłocznie ptak został dostarczony do wskazanej lecznicy weterynaryjnej w Białymstoku, skąd po opatrzeniu miał być przekazany do ptasiego azylu w miejscowości Poczopek (powiat sokólski) do czasu powrotu do pełnej sprawności.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl