Aktualności

Wróć

Ramię w ramię po równe prawa. Przez Białystok przeszedł IV Marsz Równości [ZDJĘCIA]

2024-09-28 20:56:48
Według szacunków policji, około 300 osób wzięło udział w IV Marszu Równości, który przeszedł ulicami Białegostoku. Wzdłuż trasy marszu pojawiły się także kontrmanifestacje przeciwników wydarzenia. Po zakończeniu zgromadzenia podlaska policja poinformowała, że nie doszło do żadnych incydentów.
Redakcja BiałystokOnline.pl
To już czwarty marsz

W sobotnie popołudnie, 28 września, Białystok po raz czwarty stał się miejscem Marszu Równości, który wyruszył pod hasłem „Spotkaj misie. Organizatorem wydarzenia były Stowarzyszenia Tęczowy Białystok oraz Otwarty Parasol, które aktywnie działają na rzecz równości i praw osób LGBT+. Marsz zgromadził uczestników ze społeczności LGBT+ oraz ich sojuszników, którzy wspólnie przeszli wyznaczoną trasą, rozpoczynając i kończąc pochód pod Teatrem Dramatycznym.

- Zależy nam na tym, by pokazać jak największą różnorodność, z której Białystok jest znany od wielu lat. Jesteśmy miastem wielokulturowym i chcemy, aby tak zostało. Nie chcemy się chować a pokazać, że jesteśmy takimi samymi ludźmi jak każdy inny - mówi Lex Chomczyk, osoba organizatorska Marsz Rówości.

[zdjecie]100757[/zdjecie]

Kolorowy korowód przemieszczał się ulicami Mickiewicza, Podleśną i Świętojańską, celebrując równość, akceptację i tolerancję, promując jednocześnie ideę otwartego i wspierającego społeczeństwa.

- Marsz Równości w Białymstoku jest niezwykle istotnym wydarzeniem, które ma na celu podkreślenie, że osoby LGBTQ+ są integralną częścią naszego społeczeństwa. To przypomnienie, że jesteśmy sąsiadami, przyjaciółmi, rodziną – białostoczanami, którzy walczą o równe prawa. Nasza obecność w przestrzeni publicznej to nie tylko manifestacja naszej tożsamości, ale także wyraz solidarności i wsparcia dla wszystkich, którzy spotykają się z dyskryminacją. Tegoroczny Marsz przebiegł w spokojnej atmosferze, a jego uczestnicy podkreślali, jak ważna jest pozytywna energia, która towarzyszyła wydarzeniu. Była to prawdziwie świętująca wspólnota, pełna wsparcia, uśmiechu i wzajemnego szacunku. Takie chwile dodają nam sił, by dalej walczyć o równouprawnienie i zmieniać rzeczywistość na bardziej tolerancyjną i otwartą dla wszystkich - powiedziała naszemu portalowi Angelika, wolontariuszka IV Marszu Równości.

Razem po równość

Podczas IV Marszu Równości w Białymstoku uczestnicy manifestowali na rzecz szeregu postulatów, które mają na celu promowanie równości i ochrony praw mniejszości seksualnych oraz osób niebinarnych. Wśród głównych postulatów znalazły się takie kwestie jak pełne równouprawnienie bez względu na płeć, zwiększona ochrona prawna dla osób doświadczających dyskryminacji ze względu na swoją orientację seksualną i/lub tożsamość płciową, a także dążenie do równości małżeńskiej. W tym kontekście uczestnicy domagali się również prawnego uznania związków partnerskich, co umożliwiłoby formalizowanie relacji osób tej samej płci oraz zagwarantowanie im takich samych praw, jakie mają pary heteroseksualne.

Podczas marszu można było zauważyć różnorodne transparenty, na których widniały hasła nawołujące do tolerancji, akceptacji i równości. W rękach maszerujących powiewały również flagi symbolizujące społeczność LGBT+, jak również flagi osób niebinarnych, które podkreślały różnorodność tożsamości płciowych. Kolorowe symbole i slogany miały na celu zwrócenie uwagi na konieczność zapewnienia wszystkim obywatelom równości prawnej oraz społecznej, niezależnie od ich orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej.

[zdjecie]100772[/zdjecie]

Obecni byli również samorządowcy

Wiceprezydentka Białegostoku Eliza Cybulko, aktywnie uczestniczyła w tegorocznym Marszu Równości, demonstrując swoją solidarność z uczestnikami. Jej obecność nie była przypadkowa, gdyż Cybulko już nie po raz pierwszy bierze udział w tego typu wydarzeniach. Podkreśliła, że jako sojuszniczka osób LGBT+ czuje się zobowiązana, by wspierać ich walkę o równość nie tylko słowem, ale i czynem. Jej uczestnictwo w marszach to nie jednorazowy gest, lecz wyraz długofalowego zaangażowania w sprawy równościowe i walkę z dyskryminacją. Cybulko zaznaczyła, że dla niej bardzo ważne jest, aby osoby LGBT+ miały poczucie wsparcia ze strony władz miasta, a jej obecność na marszach ma symbolizować otwartość i tolerancję, które są wartościami, jakie chce promować w Białymstoku.

[zdjecie]100759[/zdjecie]

Dr Konrad Szamryk, pełnomocnik wojewody podlaskiego ds. równego traktowania, dodał, że marzy o tym, aby równe prawa były w Polsce standardem, a nie czymś, o co wciąż trzeba walczyć. W jego opinii, mimo że żyjemy w XXI wieku, temat praw osób LGBT+ wciąż budzi kontrowersje i wymaga ciągłego przypominania o ich znaczeniu. Szamryk zwrócił uwagę na to, że Polska jest często krytykowana za niewystarczającą ochronę praw mniejszości seksualnych, ale problem dotyczy także innych grup społecznych. Zaznaczył, że przed nami wciąż długa droga do osiągnięcia pełnej równości, a kluczowym elementem w tej walce powinna być powszechna edukacja, która pomoże budować bardziej świadome i otwarte społeczeństwo.

Zgromadzenie zabezpieczało 500 policjantów

Podczas Marszu Równości w Białymstoku bezpieczeństwa strzegło około 500 funkcjonariuszy - poinformował rzecznik podlaskiej policji, Tomasz Krupa. Według oceny policji wydarzenie przebiegło spokojnie i bez większych incydentów. Niemniej jednak, wzdłuż trasy marszu pojawiły się kontrmanifestacje, zorganizowane przez grupy sprzeciwiające się idei równości dla osób LGBT+. W poszczególnych miejscach liczba uczestników kontrmanifestacji wahała się od kilku do 35 osób. Jedna z większych kontrmanifestacji odbyła się przed białostocką katedrą, gdzie zebrało się około 40 osób.

[zdjecie]100734[/zdjecie]

Na ulicy Podleśnej także zgromadziła się grupa protestujących, którzy nie kryli swojego negatywnego stanowiska wobec Marszu Równości. Zgromadzeni mieli transparent z hasłem „Zamiast oglądać cyrk obwoźny, odwiedź białostockie zoo, co miało ironicznie wyrażać ich sprzeciw wobec wydarzenia i uczestników marszu. Pomimo tych incydentów policja skutecznie kontrolowała sytuację, nie dopuszczając do eskalacji napięć między uczestnikami marszu a kontrmanifestantami, zapewniając bezpieczny przebieg całego wydarzenia.

[zdjecie]100799[/zdjecie]
Redakcja
24@bialystokonline.pl