Przyjadą do nas litewscy żołnierze
Podlascy Terytorialsi oraz ich litewscy odpowiednicy podpisali umowę szkoleniową. Żołnierze z Ochotniczych Sił Obrony Kraju odwiedzą nasz region w czerwcu.
DWOT
Gen. dyw. Wiesław Kukuła - dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej oraz płk Dainius Pašvenskas - dowódca Ochotniczych Sił Obrony Kraju (KASP) podpisali porozumienie o współpracy szkoleniowej. Jego realizacją, w praktyce, zajmie się przede wszystkim 1. Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej (1. PBOT), której partnerem zagranicznym jest właśnie KASP.
- Współdziałanie polskich Terytorialsów z Ochotniczymi Siłami Obrony Kraju jest istotne m.in. z powodu bliskości geograficznej obu państw oraz prawie trzydziestoletniego doświadczenia Litwy w funkcjonowaniu Obrony Terytorialnej. Dlatego w trakcie formowania Wojsk Obrony Terytorialnej Ochotnicze Siły Obrony Kraju były jednym ze wzorców - podkreśla por. Łukasz Wilczewski, oficer prasowy 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
W czerwcu litewska delegacja odwiedzi Polskę, żeby zapoznać się z procesem szkolenia podlaskich Terytorialsów. Będzie to kontynuacja dwustronnych spotkań pomiędzy 1. PBOT
a KASP. W zeszłym roku delegacja dowództwa 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej odwiedziła jednostkę Ochotniczych Sił Obrony Kraju z regionu Dainava.
Aktualnie siły litewskiej formacji to 5,5 tys. żołnierzy, z których 90% stanowią ochotnicy, a 10% żołnierze zawodowi. Porównywalne proporcje mają też docelowo występować w polskich Wojskach Obrony Terytorialnej.
Ochotnicy KASP na co dzień również łączą pracę ze służbę wojskową, dlatego ćwiczenia realizowane są głównie w weekendy. Struktura obu formacji jest oparta na zasadzie terytorialności. Głównym zadaniem jest wspieranie lokalnych społeczności w sytuacjach zagrożeń militarnych i niemilitarnych (np. klęsk żywiołowych). KASP, podobnie jak WOT, opiera się na małych, ale samodzielnych i mobilnych pododdziałach, których podstawową komórką są sekcje lekkiej piechoty.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl