Wystawa Przydrożne krzyże i kapliczki Podlasia
Na wystawę składają się 34 wielkoformatowe fotografie eksponowane w plenerze na terenie Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej. Powstawały przez ostatnich 30 lat. Możemy na nich zobaczyć najstarsze formy krzyży i kapliczek, wykonane z drewna, albo wykute z metalu przez wiejskich kowali. Niektóre powoli znikają z krajobrazu podlaskiej wsi, inne wciąż otaczane opieką, gromadzą wokół siebie wiernych w majowe wieczory. Powstawały przed laty jako wyraz wiary tych, którzy je fundowali.
- Krzyże i kapliczki fundowano w miejscach ważnych dla mieszkańców wsi, a więc na skrzyżowaniach dróg, przy zabudowaniach na początku i końcu wsi, na granicy pól, w miejscach tragicznych wydarzeń, śmierci i pochówku. Typowym miejscem jest też obszar zagrody, przez budynkiem mieszkalnym, tuż obok ogrodzenia wzdłuż wiejskiej drogi. Umieszczone w tak eksponowanym miejscu wyrażają głęboką wiarę mieszkańców, oddając jednocześnie całe gospodarstwo pod Bożą opiekę - pisze Artur Gaweł, dyrektor Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej i autor wystawy.
Na fotografiach Artura Gawła możemy podziwiać różnorodność form tych niewielkich obiektów sakralnych, od drewnianych krzyży i kapliczek przybitych do pni, tzw. świętych sosen, po bogato zdobione aniołami, kielichami z hostią czy innymi motywami sakralnymi krzyże przydrożne autorstwa Piotra Radkiewicza.
Wystawa Zdobnictwo drzwi wiejskich na Podlasiu
Druga wystawa (można ją będzie oglądać w dworze z Bobry Wielkiej) to już nie fotografie, a wydobyte z magazynów, wyjątkowej urody zabytki. Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej zgromadziło liczący ponad 30 eksponatów zbiór drzwi budynków mieszkalnych. Ich forma miała dawniej znaczenie symboliczne, była granicą dwóch światów - zewnętrznego i wewnętrznego.
- Ten podział między dwoma światami w najbardziej wyraźny sposób jest widoczny w symbolice progu. Miał on istotne znaczenie w wielu zwyczajach związanych z cyklem świąt dorocznych i rodzinnych. Przykładowo wymieniając młodą parę rodzice witali chlebem i solą stojąc w progu domostwa, po czym pan młody przenosił małżonkę nad progiem. Do dzisiaj powszechnie praktykowany jest zwyczaj zakazujący witania się przez próg, co ma skutkować w razie jego złamania kłótnią między witającymi się osobami - przypomina dawne zwyczaje Artur Gaweł.
Na drzwiach często umieszczano znak krzyża, który miał strzec mieszkańców domu przed nieszczęściem. Niektórzy starali się wbić w drzwi wejściowe jak najwięcej gwoździ wierząc, że właściwością żelaza jest odstraszanie złych mocy. Drzwi zdobiono też przybijając do nich dekoracyjne elementy snycerskie albo deseczki szalunku tworzące ciekawą kompozycję.
Otwarcie obydwu wystaw odbędzie się w niedzielę (20.09) o godz. 12.00.
Zobacz też:
Wystawy czasowe w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej