Biznes

- Od dłuższego czasu właściciele planowali uruchomienie własnego second handu. Wiele osób sygnalizowało im potrzebę istnienia tego rodzaju obiektu w mieście - o pomyśle na biznes mówi Katarzyna Tuzinowska, przedstawicielka Secondo. - Co ciekawe, wbrew obiegowej opinii takie miejsca przyciągają nie tylko studentów, mniej zamożnych klientów czy osoby poszukujące niebanalnych elementów garderoby. Dziś second handy z powodzeniem konkurują z najlepszymi salonami mody o portfele tych lepiej zarabiających: lekarzy, przedsiębiorców czy prawników.

Taką formę sprzedaży ubrań właściciele Secondo podpatrzyli w trakcie wielu wyjazdów za granicę.

W Secondo obowiązuje przejrzysty system cen. Nie ma tu rozróżnienia cen w obrębie jednej kategorii produktów. Na przykład, wszystkie koszule kosztują dokładnie tyle samo, podobnie spodnie, bluzki i inne elementy garderoby.

- W Polsce nie ma drugiego takiego miejsca. Owszem, są ekskluzywne second handy, w których często pojawiają się gwiazdy i osoby z tzw. pierwszych stron gazet, ale to obiekty typowo butikowe, kameralne. W tej chwili Secondo to jeden z największych tego typu sklepów w mieście – podkreśla Tuzinowska.

Secondo znajduje się w budynku przy ul. Hetmańskiej 40. Na sklepowych wieszakach nie brakuje ubrań takich marek jak Armani, Boss, Desigual, Ralph Lauren czy Lacoste.

Już wiadomo, że firma planuje rozbudowę. Co więcej, niebawem sklep zyska dodatkowe miejsce – strefę VIP, gdzie w nieco wyższych cenach będzie można znaleźć ubrania najdroższych światowych projektantów.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl