Aktualności

Wróć

Przemytnicy unikają rozpraw, a sprawa stoi w miejscu

2014-05-12 00:00:00
Przed białostockim sądem okręgowym nie rozpoczął się proces osiemnastu Polaków i Białorusinów, oskarżonych o handel papierosami przemycanymi zza wschodniej granicy. Mężczyźni unikają rozpraw.
Archiwum
Oskarżeni unikają kontaktu z sądem - nie odbierają zawiadomień lub przysyłają zaświadczenia lekarskie.

Zarzuty, jakie prokuratura stawia oskarżonym są bardzo poważne. Szef całej grupy miał skupować przemycane z polsko-białoruskiej granicy papierosy. Kiedy ilość towaru była bardzo duża (powyżej 500 tys. sztuk) mężczyzna sprzedawał je dalej. Takich sytuacji było co najmniej kilka. Śledczy wyliczyli, że z tytułu nie zapłaconych podatków Skarb Państwa stracił 7 mln zł. Reszta oskarżonych w sprawie usłyszała zarzuty dotyczące działania w zorganizowanej grupie przestępczej, oraz kupowania i sprzedaży papierosów z przemytu.

Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi nawet 10 lat więzienia, zaś za udział w niej oskarżeni mogą dostać nawet 5 lat kary.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl