Przemycał papierosy w baku, a jechał na paliwie ze słoika
Ponad pół tysiąca przemycanych paczek papierosów znaleźli celnicy z Kuźnicy podczas kontroli volkswagena passata. Nielegalny towar ukryty był w baku. Sam pojazd zasilany był natomiast paliwem, ze znajdującego się w zbiorniku słoika.
Podlaska Służba Celna
Podczas kontroli passata kierowanego przez 55-letniego obywatela Białorusi podejrzenia funkcjonariuszy wzbudził zbiornik paliwa. Po zdemontowaniu jego wieka okazało się, że w pustym baku podróżny schował ponad pół tysiąca paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Olej napędowy zasilający samochód, znajdował się natomiast w 3-litrowym słoiku stojącym pośród kartonów z papierosami.
Za swój wynalazek mężczyzna odpowie przed sądem. Oprócz wysokiej grzywny grozi mu utrata nielegalnego towaru i samochodu przystosowanego do przewożenia kontrabandy.
Funkcjonariuszy Służby Celnej znajdowali już papierosy ukryte w futbolówkach, gaśnicy, laptopie, manekinach a nawet torcie czy chlebie.
E.S.