Przejazdy drogowo-kolejowe muszą być bezpieczniejsze. Zamontowano dodatkowe kamery
Co roku na przejazdach kolejowo-drogowych dochodzi do wielu wypadków. Najczęściej winę za nie ponoszą nieostrożni kierowcy. PKP chce zamontować kamery, by zwiększyć bezpieczeństwo w tych miejscach.
Justyna Fiedoruk
PKP Linie Kolejowe S.A. postanowiło zamontować mnóstwo dodatkowych kamer, które zwiększyć poziom bezpieczeństwa na przejazdach drogowo-kolejowych. Inwestuje też w bezkolizyjne skrzyżowania, które mają wykluczyć wiele niebezpiecznych zdarzeń z udziałem samochodów i pociągów. Montowane są też nowe urządzenia sygnalizacji i rogatki.
Nowe kamery pozwolą kolejarzom na bieżąco śledzić pole przejazdu. Dzięki temu łatwiej im będzie reagować w razie niebezpieczeństwa. W ubiegłym roku zamontowano łącznie 120 takich urządzeń.
W przypadku wypadków nagrania pozwalają ustalić co się wówczas wydarzyło. Takie filmy wykorzystuje się też podczas akcji mających na celu uświadomienie kierowców, że na przejazdach kolejowych należy zachować szczególną ostrożność.
- Na przejazdach kolejowo-drogowych coraz mniej osób łamiących przepisy może zachować anonimowość. Nagrania z monitoringu pokazujące m.in. uszkodzenia urządzeń zapewniających bezpieczeństwo i nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego trafiają do policji, która ustala sprawców. W 2017 roku było 977 wniosków w sprawie ukarania nieostrożnych kierowców - powiedział Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa w PKP Polskich Liniach Kolejowych S.A.
Filmy są też wykorzystywane w trakcie kampanii społecznej Bezpieczny Przejazd - Szlaban na ryzyko w trakcie warsztatów z instruktorami jazdy oraz w procesie szkolenia nowych kierowców.
W 2017 r. doszło łącznie do 183 zdarzeń (z udziałem samochodów) na przejazdach kolejowo-drogowych. Zginęło 29 osób (rok wcześniej - 30) Okazuje się, że aź w 99% winę za nie ponosili nieostrożni kierowcy.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl