Sport

Wróć

Przegrali z liderem i zimą

2018-03-17 09:13:42
Passa Wigier Suwałki - w postaci dziewięciu meczów bez porażki - dobiegła końca. Ekipą, która zakończyła świetną serię suwalczan okazała się Miedź Legnica.
Twitter Wigry Suwałki
Na mecz z liderem Nice I Ligi - Miedzią Legnica - piłkarze Wigier jechali w bardzo dobrych humorach. Drużyna miała za sobą cztery wygrane spotkania z rzędu, a smaku porażki zaznała ostatni raz w październiku, kiedy przy ul. Zarzecze triumfowała Chojniczanka.

Niestety w Legnicy grę w piłkę bardzo mocno utrudniały panujące warunki. Zaśnieżone boisko nie było sprzymierzeńcem gości. W kilku niezłych sytuacjach strzeleckich piłkarzom Wigier zabrakło bowiem dokładności, która być może byłaby większa, gdyby murawa okazała się zielona, a nie biała.

Warto zaznaczyć, że Wigry nie przestraszyły się lidera i przez większość starcia grały z Miedzią jak równy z równym. Dobre okazje w pierwszej połowie mieli Patryk Klimala i dwukrotnie Artur Bogusz. Wykończenie jednak szwankowało, przez do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.

Po zmianie stron mocniej do przodu ruszyli gospodarze, ale z gry defensywy suwalczan nie potrafili pokonać. Zawodnicy lidera Nice I Ligi drogę do siatki Zocha znaleźli dopiero po stałych fragmentach. Kwadrans przed końcem meczu były gracz Wigier - Omar Santana - wrzucił dokładną piłkę na głowę dawnego Jagiellończyka - Mateusza Piątkowskiego - a 5 minut przed końcem rywalizacji - po rzucie rożnym - gości dobił Kornel Osyra. Obrońca Miedzi wykorzystał niefortunną interwencję Mateusza Żyry i z najbliższej odległości ustalił wynik spotkania na 2:0.

- Przyjechaliśmy zagrać otwarty i dobry mecz. Pomimo tych złych warunków chcieliśmy zaprezentować się z dobrej strony. Chłopcy robili, co mogli i ja szczerze gratuluję im postawy. Stworzyliśmy sobie kilka klarownych sytuacji, gdybyśmy byli skuteczniejsi, mecz mógłby potoczyć się inaczej. Popełniliśmy dwa indywidualne błędy po stałych fragmentach gry. Straciliśmy te bramki w najprostszy możliwy sposób. Trudno, została przerwana nasza dobra seria, ale musimy już patrzeć do przodu. Jeszcze raz gratuluje swoim chłopakom oraz drużynie Miedzi, której życzę wszystkiego dobrego - powiedział na pomeczowej konferencji Artur Skowronek, szkoleniowiec Biało-Niebieskich.

Kolejny ligowy pojedynek Wigry mają rozegrać w piątek (23.03) z Puszczą Niepołomice. Istnieje jednak ryzyko, że z powodu powołań suwalskich piłkarzy do młodzieżowych reprezentacji starcie to zostanie przełożone.

Miedź Legnica - Wigry Suwałki 2:0 (0:0)
Bramki: Mateusz Piątkowski 76, Kornel Osyra 85

Miedź Legnica: Łukasz Sapela - Frank Adu Kwame, Marquitos (75' Przemysław Mystkowski), Fabian Piasecki, Adrian Purzycki, Omar Santana (84' Mladen Batulović), Petteri Forsell (66' Rafał Augystyniak), Paweł Zieliński, Tomislav Bozić, Kornel Osyra, Mateusz Piątkowski

Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Rafał Remisz, Mateusz Żyro, Patryk Sokołowski, Patryk Klimala, Mateusz Radecki, Artur Bogusz, Mariusz Rybicki (77' Robert Dadok), Laurentiu Iorga (62' Segiej Pilipczuk), Mateusz Spychała, Damian Gąska
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl