Aktualności
WróćProwadził nielegalne składowisko odpadów. 38-latek odpowie przed sądem
2025-07-09 10:00:01
Prokuratura Rejonowa w Białymstoku skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku akt oskarżenia przeciwko 38-letniemu mieszkańcowi Białegostoku. Mężczyzna jest podejrzany o prowadzenie działalności gospodarczej, podczas której przez niemal sześć lat, od lipca 2018 roku do 29 maja 2024 roku, nielegalnie składował odpady, w tym wycofane z eksploatacji pojazdy oraz części pochodzące z ich demontażu.
Pexels
Zgodnie z materiałami śledztwa, do którego dotarła prokuratura, podejrzany działał w miejscowości Skrybicze, gdzie wbrew obowiązującym przepisom prawa i bez wymaganego zezwolenia prowadził składowisko odpadów. Sposób przechowywania odpadów mógł stwarzać realne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi, a także negatywnie wpływać na jakość środowiska naturalnego. W wyniku zaniedbań doszło do emisji zanieczyszczeń bezpośrednio do gruntu, co mogło prowadzić do istotnego obniżenia jakości wód gruntowych i powierzchni ziemi oraz do zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym na znaczną skalę.
Zarzuty stawiane podejrzanemu opierają się na artykule 183 § 1 Kodeksu karnego, który mówi, że osoba, która wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, zbiera, unieszkodliwia lub transportuje odpady lub substancje w sposób mogący zagrażać zdrowiu lub życiu ludzi, a także środowisku, podlega karze pozbawienia wolności. Przestępstwo to jest traktowane bardzo poważnie ze względu na potencjalne skutki dla zdrowia publicznego oraz ekologii.
Warto podkreślić, że przepisy przewidują również ochronę świadków – zgodnie z artykułem 183 § 1 Kodeksu postępowania karnego, osoby będące świadkami takiego przestępstwa mogą odmówić odpowiedzi na pytania organów ścigania, jeśli obawiają się, że ich odpowiedzi naraziłyby ich lub ich bliskich na odpowiedzialność karną lub skarbową.
Prokurator Rejonowy w Białymstoku, Elwira Laskowska, podkreśliła, że za popełnione przestępstwo grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Śledztwo i dalsze postępowanie mają na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy oraz pociągnięcie winnego do odpowiedzialności.
Zarzuty stawiane podejrzanemu opierają się na artykule 183 § 1 Kodeksu karnego, który mówi, że osoba, która wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, zbiera, unieszkodliwia lub transportuje odpady lub substancje w sposób mogący zagrażać zdrowiu lub życiu ludzi, a także środowisku, podlega karze pozbawienia wolności. Przestępstwo to jest traktowane bardzo poważnie ze względu na potencjalne skutki dla zdrowia publicznego oraz ekologii.
Warto podkreślić, że przepisy przewidują również ochronę świadków – zgodnie z artykułem 183 § 1 Kodeksu postępowania karnego, osoby będące świadkami takiego przestępstwa mogą odmówić odpowiedzi na pytania organów ścigania, jeśli obawiają się, że ich odpowiedzi naraziłyby ich lub ich bliskich na odpowiedzialność karną lub skarbową.
Prokurator Rejonowy w Białymstoku, Elwira Laskowska, podkreśliła, że za popełnione przestępstwo grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Śledztwo i dalsze postępowanie mają na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy oraz pociągnięcie winnego do odpowiedzialności.
MW
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl