Protest leśników w Białymstoku. Jakie mają postulaty?
W piątek (12 lipca) odbędzie się ogólnopolski pokojowy protest leśników wobec działań Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W Białymstoku, podobnie jak w innych miastach wojewódzkich, protestujący zbiorą się o godzinie 10.00 przed Urzędem Wojewódzkim.
pixabay
Piątkowy protest ma na celu obronę Lasów Państwowych, przedsiębiorców leśnych i drzewnych, całego sektora leśno-drzewnego oraz polskiej przyrody przed nieracjonalnymi i nieprofesjonalnymi (w ocenie branży leśnej) działaniami ministerstwa.
- Wprowadzenie w styczniu moratorium na pozyskanie drewna, nie poparte żadnymi analizami i przynoszące katastrofalne skutki dla branży, było początkiem konfliktu. Obecnie trwa pozorowana komunikacja wiceministra z branżą oraz manipulacja konsultacjami społecznymi w sprawie ograniczeń, które zostały przeprowadzone, a teraz wydłużone w sposób nieprofesjonalny - informują przedsiębiorcy z Protestu Branży Drzewnej.
8 stycznia 2024 roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało Lasom Państwowym polecenie wstrzymania lub ograniczenia wycinek w cennych przyrodniczo i ważnych społecznie lasach. Na liście znalazły się m.in. najcenniejsze fragmenty Puszczy Augustowskiej i Puszczy Knyszyńskiej. Styczniowe moratorium miało obowiązywać pół roku. 13 czerwca 2024 roku resort klimatu i środowiska wydłużył jednak ten termin do 30 września 2024 roku. Jednocześnie do 16 września 2024 roku zostały przedłużone konsultacje społeczne dotyczące propozycji aktualizacji terenów wstrzymania lub ograniczenia pozyskiwania drewna.
O co postuluje branża leśnicza?
Jak przekonują organizatorzy, demonstracja jest pokojową troską o przyszłość polskich lasów i funkcjonowanie samofinansujących się od 100 lat Lasów Państwowych. W wystosowanym apelu Związek Leśników Polskich przedstawia 3 główne postulaty:
- brak zgody na eksperymenty, które z pozoru mają chronić lasy, a w rzeczywistości zniszczą polską przyrodę;
- brak zgody na zniszczenie Lasów Państwowych;
- brak zgody na niszczenie pracy polskich leśników.
Dodatkowo, organizatorzy protestu chcą odwołania ministry klimatu Pauliny Hennig-Kloski i jej zastępcy Mikołaja Dorożały oraz wycofania zakazu wycinek.
Protest odbędzie się nie tylko pod Urzędami Wojewódzkimi, ale także w Warszawie. Najpierw przed siedzibą Kancelarii Premiera Rady Ministrów, po czym nastąpi przemarsz przed siedzibę Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W każdym miejscu przedstawicielom władzy przekazana zostanie petycja, wystosowana do Premiera, Wojewodów, kierownictwa Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz parlamentarzystów.
Agata Rosińska
24@bialystokonline.pl