Aktualności

Wróć

Protest białostockiego sanepidu. Chodzi o rządowe plany i walkę o miejsca pracy

2017-06-19 17:06:12
Białostocki sanepid dołączył do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Powodem sprzeciwu są rządowe plany powołania nowej agencji, a to z kolei ma skutkować zwolnieniami pracowników.
Dorota Mariańska
Trwa pogotowie strajkowe w sanepidach w całym kraju, również w białostockim oddziale. Protestującym nie podobają się rządowe plany powołania nowej agencji – Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności, która ma przejąć część kompetencji i budżetu Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

- Naszym zdaniem doprowadzi to do zwolnienia doświadczonych pracowników, głównie, choć nie tylko, z działów związanych z nadzorem żywności. Pracę mogą stracić w całym kraju nawet 4 tys. osób. Ponadto pogorszy to bezpieczeństwo zdrowotne obywateli – wyjaśnia Marek Depczyński, przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku.

Obecnie nadzór nad produkcją żywności sprawuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ale jej jakość kontroluje sanepid podlegający kompetencyjnie pod Ministerstwo Zdrowia.

- W przypadku wprowadzenia rządowych propozycji w życie obie te sfery znajdą się w kompetencji resortu rolnictwa, co będzie stanowiło oczywisty konflikt interesów i będzie mogło prowadzić do niespójności w nadzorze nad żywnością - komentuje Depczyński.

Związkowcy uważają również, że proces tworzenia PIBŻ odbywa się ze złamaniem reguł dialogu społecznego, tzn. bez konsultacji ze stroną związkową.

W ramach pogotowia strajkowego póki co oflagowane zostały budynki. Wkrótce być może dojdzie do strajku włoskiego. Brane są także pod uwagę manifestacje uliczne. Poza tym prawdopodobnie jutro (20.06) w tej sprawie wypowie się Piotr Duda, przewodniczący Związku NSZZ Solidarność.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl