Aktualności

Wróć

Prokuratura w magistracie. Prezydent i urzędnicy niegospodarnie wydawali pieniądze?

2016-09-27 00:13:36
Prokuratura prowadzi śledztwo w białostockim magistracie. Chodzi o 3 sprawy z publicznymi pieniędzmi w tle.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku rozpoczęła śledztwo, w którym zbada 3 wątki ewentualnych nieprawidłowości w białostockim magistracie. To sprawy sprzed kilku lat, o których zawiadomienia złożył obecny minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Najstarsza z nich - z 2011 r. - dotyczy przekazania z budżetu miasta Jagiellonii Białystok 4 mln zł na promocję poprzez sport. Dokładnie chodzi o usunięcie bez prawa wyłącznego rozporządzania dokumentów z Departamentu Promocji Miasta lub z Departamentu Promocji związanych z tym przetargiem. Sprawę już badała Najwyższa Izba Kontroli. Wtedy magistrat tłumaczył, że segregator z dokumentacją zaginął podczas przeprowadzki urzędników do innego budynku.

Drugi z wątków śledztwa to kwestia 300 tys. zł przeznaczonych na organizację I Wschodniego Kongresu Gospodarczego. Pieniądze otrzymała bez przetargu spółka PTWP, w której udziałowcem był współpracownik Tadeusza Truskolaskiego.

Trzecia ze spraw to obecna w mediach już w ubiegłym roku kwestia zlecania realizacji projektów architektonicznych białostockiemu oddziałowi Stowarzyszenia Architektów Polskich. Robił to ówczesny dyrektor Departamentu Urbanistyki, który jednocześnie był skarbnikiem, członkiem zarządu i członkiem sądu konkursowego w Stowarzyszeniu.

Wszystkie śledztwa prowadzone są w sprawie a nie przeciwko komuś.

Jednocześnie do prokuratury dotarło doniesienie na wiceprezydenta Rafała Rudnickiego. W ubiegłym roku jego podwładni twierdzili, że wywierał na nich naciski, by zalecenia konserwatorskie dla budynku przy ul. Lipowej 41 zmienili w taki sposób, aby były korzystniejsze dla deweloperów. Sprawdzanie tego wątku rozpoczęto w prokuraturze już wcześniej.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl