Biznes

Wróć

Produkty białostockiej firmy zdobywają wschodnie rynki

2014-09-23 00:00:00
Chociaż ostatnimi czasy Wschód nie jest przychylny polskim przedsiębiorcom, to Promotech pozyskuje nowych kontrahentów właśnie z Białorusi, Rosji i Kazachstanu. Duża partia jego nowych urządzeń we wrześniu trafiła na białoruski rynek.
materiały prasowe
Nowe urządzenie Promotechu ma zastosowanie na kolei, gdzie występuje problem zużywania się szyn oraz rantów kół jezdnych w wyniku tarcia. Dostępne na rynku białoruskim smarownice zachodnich firm są drogie, dlatego firma Vektor – partner Promotechu na tamtym rynku, zwróciła się z prośbą do białostockiej spółki o stworzenie alternatywnego urządzenia. Prace nad wspólnym projektem rozpoczęły się w ostatnim kwartale 2013 roku.
- W efekcie udało się skonstruować urządzenie spełniające oczekiwania klientów, konkurujące jakością i ceną z drogimi rozwiązaniami z Europy Zachodniej i USA – mówi Artur Zawadzki, dyrektor operacyjny Promotechu. - Urządzenie za pośrednictwem naszego dealera trafia na rynek białoruski, a także rosyjski i kazachski.

Rozwiązanie prototypowe Promotech dostarczył dystrybutorowi w kwietniu.
- A po weryfikacji rozwiązania w sierpniu przesłaliśmy pierwszą partię – dodaje Artur Zawadzki. – Kolejna duża partia smarownic trafiła na rynek białoruski w tym miesiącu.
Małgorzata Cichocka
malgorzata.c@bialystokonline.pl