Proces o zdjęcie nadal trwa. Poseł zarzeka się, że niczego nie przywłaszczył
Przed białostockim sądem toczy się sprawa Jacka Żalka. Poseł miał przywłaszczyć zdjęcie z Bronisławem Komorowskim. Autor fotografii domaga się odszkodowania.
Wojciech Zalewski
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku trwa proces białostockiego polityka - Jacka Żalka. Spór dotyczy zdjęcia posła z Bronisławem Komorowskim i Jerzym Buzkiem, które wiosną 2007 roku wykonał Leon Stankiewicz.
Fotoreporter twierdzi, że fotografia miała zostać wykonana do albumu, nie przyjął za to żadnych pieniędzy i nie wystawiał faktury. Pozwany polityk twierdzi, że jednak zapłacił za zdjęcie i otrzymał rachunek z przeniesieniem praw autorskich, ale zwyczajnie go gdzieś zagubił. To samo potwierdził kolega posła. Tomasz S. miał pożyczyć parlamentarzyście pieniądze na zapłacenie za fotografię. Ponadto mężczyzna był świadkiem rozmowy o przeniesieniu praw autorskich. Kilka lat później, w 2011 roku, Jacek Żalek wykorzystał zdjęcie w swojej kampanii wyborczej. Fotografia była i na billboardach i na ulotkach polityka. Co więcej, zdjęcie nadal jest wykorzystywane.
Fotoreporter domaga się od Jacka Żalka ponad 21 tys. zł oraz 9 tys. zł wpłacenia na rzecz Fundacji Podlaskiego Hospicjum Onkologicznego.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl