Kultura i Rozrywka

Wróć

Problemów osobistych na scenę nie przenosimy. Współczesny aktor według Rozkładów jazdy

2013-04-02 00:00:00
Brawurowo odegrana gorzka komedia Rozkłady jazdy według tekstu Petra Zelenki bierze na warsztat kondycję współczesnego aktora. Pozwala też widzom zajrzeć za teatralne kulisy.
materiały Teatru Dramatycznego
Coś nie gra już od początku. A to zatnie się muzyka, a to ktoś spróbuje jeszcze przekręcić fragment dekoracji. Wreszcie jesteśmy świadkami przyjęcia, które jest zupełną katastrofą. Wyjaśnienie? To sztuka Chińczycy Michaela Frayna, którą w swój tekst wpisał Zelenka. Po pół godzinie gaśnie światło (moment ładnie zbiegł się z proekologiczną Godziną dla Ziemi) i w drugim akcie oglądamy powtórkę aktu pierwszego, tyle że od kulis. Aktorskie miny, zmiana kostiumów, pozasceniczne reakcje – wszystko czego dotąd nie widzieliśmy, pokazane jak na dłoni.

Ciekawy zabieg formalny teatru w teatrze, interesująca konstrukcja. Niesie jednak ze sobą pewne niebezpieczeństwa. Powtórka nieco się dłuży, choć aktorzy dwoją się i troją (w przenośni i dosłownie). Zagranie kilku ról – także męskich i damskich na zmianę oraz siebie – jest niewątpliwym wyzwaniem dla Justyny Godlewskiej-Kruczkowskiej i Rafała Olszewskiego. Jednak aktorzy Teatru Dramatycznego mu sprostali.

Śmiech cichnie, gdy zaczynają prowadzić brutalnie szczere rozmowy o zawodzie aktora. Naczelna zasada, którą kierują się profesjonaliści: nie przenosić problemów osobistych na scenę. Tylko teoria, gorzej z praktyką. Podczas spotkania aktorów (grają byłe małżeństwo) odżywają dawne uczucia i nadzieja na wspólną przyszłość. Oboje marzyli o ambitnych produkcjach. Jednak rzeczywistość przynosi chałtury, z udziału w których wcale nie są dumni. Trudno też o zawodową realizację, gdy pracuje się w dubbingu i czyta rozkłady jazdy na dworcach... Smutna, ale prawdziwa refleksja.

Rozkłady jazdy w reżyserii Adama Biernackiego w barwny i niekonwencjonalny sposób mierzą się z życiowymi i zawodowymi rozczarowaniami. Polecamy nie tylko wielbicielom czeskich komedii.

Spektakl na małej scenie Teatru Dramatycznego w środę i w czwartek, a także 16, 17 i 19 kwietnia. Sprawdź: Repertuar Teatru Dramatycznego
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl