Aktualności

Wróć

Prezydent Truskolaski zeznawał przed sądem. Ciąg dalszy procesu Adama Cz.

2014-04-14 00:00:00
Przed białostockim sądem rejonowym trwa proces Adama Cz. Mężczyzna jest podejrzany o publiczne znieważenie małżeństwa, z powodu przynależności narodowej mężczyzny, obywatela Indii i jego żony, Polki. W poniedziałek (14.04) zeznawał m.in. prezydent Tadeusz Truskolaski.
Archiwum
Prezydent Białegostoku zeznał, że dowiedział się o sprawie z mediów.

- Kiedy zobaczyłem film w internecie zdecydowałem zawiadomić o sprawie prokuraturę - powiedział Tadeusz Truskolaski. - Uważałem, że doszło tutaj do złamania prawa.

Prezydent odpowiadając na pytania oskarżonego Adama Cz. powiedział, że uważa Białystok za miasto bezpieczne, chociaż zdarzyło się kilka incydentów o charakterze rasistowskim. Ponadto Truskolaski podkreślił wielokulturowość Białegostoku, co jego zdaniem jest powodem do dumy. Warto zaznaczyć, że miasto wraz z jedną z gazet prowadziło kampanię przeciwko rasizmowi. To właśnie na tle plakatu akcji nagrał swój film oskarżony.

Podczas poniedziałkowej rozprawy zeznania złożył także świadek powołany przez Adama Cz. Podobnie, jak oskarżony starał się on udowodnić, że słowa wypowiadane na filmiku mieszczą się w konstytucyjnej wolności słowa i nie mają na celu nikogo obrazić.

Przypomnijmy, że białostocka prokuratura okręgowa oskarżyła Adama Cz. o znieważenie obywatela Republiki Indii z powodu jego przynależności narodowej oraz publiczne obrażanie jego żony, Polki. Adam Cz. kilka miesięcy temu umieścił w internecie ksenofobiczny film. W nagraniu mężczyzna stał przy słupie ogłoszeniowym w centrum Białegostoku i obrażał obcokrajowca i jego żonę (ich zdjęcie widniało na plakacie akcji społecznej). Film umieszczony na trzech portalach internetowych obejrzało kilka tysięcy osób. Nagranie zostało usunięte z sieci. 38-latek początkowo został zatrzymany i sąd rejonowy zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego. Adam Cz. odwołał się jednak od decyzji do sądu wyższej instancji. Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił środek zapobiegawczy. Adam Cz. wyszedł na wolność.

Kolejna rozprawa odbędzie się w maju. Mają zeznawać na niej miejscy radni, którzy także złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Adama Cz.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl