Prezydent pogratulował awansu. Jest szansa, by w Białymstoku zagrał zdobywca Ligi Mistrzów
Męski zespół BAS-u Białystok po roku przerwy wraca do siatkarskiej I ligi. W piątek (27.05) awansu zawodnikom osobiście pogratulował prezydent stolicy Podlasia Tadeusz Truskolaski, który to władzom klubu wręczył pamiątkowy grawerton.
Dawid Gromadzki/UM Białystok
Już nie tylko siatkarki, ale także siatkarze BAS-u Białystok będą występować na szczeblu I ligi. Męska drużyna w świetnym stylu przedostała się na wyższym poziom rozgrywkowy i teraz zbiera za swój wyczyn zasłużone pochwały.
- Gratuluję zawodnikom i trenerom Białostockiej Akademii Siatkówki awansu. Są z nami młodzi ludzie, którzy mają pasję, ale też odnoszą sukcesy. Udało się w Nowej Soli wywalczyć awans i drużyna BAS-u znalazła się w I lidze. Wiemy, że sport to emocje, ale sport to również promocja i reklama, dlatego w miarę naszych możliwości, niestety coraz skromniejszych, wspieramy siatkówkę. Dobrze byłoby, gdyby drużyna się rozwijała. Przed zawodnikami jest jeszcze zdobycie przynajmniej jednej góry. Chciałbym życzyć, by to, o czym marzycie w temacie sportu, się ziściło - powiedział na spotkaniu z siatkarzami Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
O co powalczy BAS w nadchodzącym sezonie? Zdaniem władz klubu w zasięgu siatkarzy jest coś więcej niż tylko utrzymanie.
- Nasz budżet minimum zakłada utrzymanie. Poczyniliśmy jednak 2 wzmocnienia. Mamy bardzo dobry zespół, ten zespół zostaje w prawie 90%. Wierzymy, że miejsca w pierwszej 8 są realne i na pewno o nie powalczymy. Zakładają to też kontrakty z zawodnikami. Na pewno będziemy się starali godnie reprezentować miasto. Wiemy, jak to zrobić. Byliśmy już w tej lidze. Ja wierzę, ta wiara jest w zasadzie granicząca z pewnością, że się w I lidze utrzymamy, ponieważ mamy kadrę, która jest na to gotowa. Wystartujemy też w Pucharze Polski, a to oznacza, że niedługo zawita do nas jakaś drużyna z PlusLigi. Jeżeli będziemy mieli szczęście w losowaniu, to zawita do nas drużyna z krajowej czołówki. Jeżeli będziemy mieli wyjątkowe szczęście, to być może przyjedzie do Białegostoku zwycięzca Ligi Mistrzów, czyli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - informuje Eugeniusz Iwaniuk, prezes podlaskiego zespołu.
Gdzie swoje boje na zapleczu PlusLigi toczyć będzie BAS? To jest jeszcze ustalane, ale mecze telewizyjne prawdopodobnie zostaną rozegrane w hali Zespołu Szkół Rolniczych, która to dysponuje odpowiednim oświetleniem.
Przypomnijmy, że Białostocka Akademia Siatkówki sportowo rozwija aktualnie około 150 młodych zawodników od 7. do 18. roku życia. Na realizację szkolenia sportowego dzieci i młodzieży oraz seniorów w drodze do awansu w 2021 r. z budżetu miasta powędrowało do kasy klubu 470 tys. zł. Z kolei w pierwszym półroczu 2022 r. BAS otrzymał 200 tys. zł.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl