Kultura i Rozrywka

Wróć

Premiera w kwietniu. Za nami casting do Księgi dżungli

2019-01-16 14:00:13
We wtorek (15.01) odbył się casting do Księgi dżungli - nowej bajki muzycznej, którą wystawi Opera i Filharmonia Podlaska.
Michał Heller/OiFP-ECS
Casting w Białymstoku

Opera i Filharmonia Podlaska poszukiwała odtwórców głównej roli dziecięcej do nowej bajki muzycznej Księga dżungli. Przesłuchania kandydatów odbyły się we wtorek (15.01) w sali kameralnej przy ul. Podleśnej 2. Wzięli w nich udział chłopcy w wieku od 9 do 11 lat. Od kandydatów oczekiwano umiejętności śpiewania i odważnego podawania tekstu. Każdy z zainteresowanych miał do przygotowania jeden fragment tekstu oraz dwie piosenki. Premiera bajki jest zaplanowana na kwiecień 2019 r. Spektakl w reżyserii Jakuba Szydłowskiego i z muzyką Jakuba Lubowicza miał premierę w 2016 r. na deskach Teatru Muzycznego Roma.

Twórcy spektaklu są dobrze znani białostockiej publiczności jako duet stojący za rewelacyjnymi bajkami Adonis ma gościa i Brzydki Kaczorek. W zeszłym roku Jakub Szydłowski wyreżyserował także na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej musical, który podbił serca starszych widzów - Doktor Żywago.

Bajka, która bawi publiczność

Księga dżungli to historia chłopca zwanego Żabą, który trafia do dzikiej i bezwzględnej, ale kierującej się swoim odwiecznym prawem zwierzęcej społeczności. Uwspółcześniona adaptacja powieści potraktowana została jako wspaniała okazja do zmierzenia się z trudnościami i możliwościami, jakie stwarza zderzenie się dziecięcego świata ze światem tzw. dorosłych.

Muzyczna opowieść, poprzez multimedialną oprawę i wesołą zabawę z publicznością, porusza odwieczny problem stereotypów, uczula na zagrożenia i uczy, nawet te najmłodsze maluchy, (bez pompy, zadęcia i moralizatorskiego tonu) akceptacji dla odmienności. Że choć nikt nie jest doskonały, to wszyscy jesteśmy wartościowi. I że nie możemy być obojętni, gdy zaczyna się dziać coś, co jest niedobre, niesprawiedliwe czy krzywdzące. Powodem odtrącenia przez stado może być cokolwiek: bo ktoś powoli biega, bo jest już za stary, ma inny odcień skóry, pochodzenie. Czy rodzicielska miłość i prawdziwa przyjaźń mogą dać wystarczającą siłę, aby odbudować nadwątlone poczucie własnej wartości? Okaże się już w kwietniu.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl