Wypadek rządowej kolumny
W niedzielę (25.06) przed godz. 15.00 na drodze relacji Sokoły - Białystok w rejonie miejscowości Czajki (powiat wysokomazowiecki) doszło do zderzenia dwóch pojazdów.
- Na oznakowany radiowóz, zamykający kolumnę rządowych pojazdów wjechał czołowo samochód osobowy. Nic nie wskazuje na umyślne działanie. Kierująca mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem – informował wówczas zespół prasowy policji.
Najbardziej poszkodowani zostali policjanci jadący radiowozem marki BMW, który zamykał kolumnę pojazdów Służby Ochrony Państwa. Jeden z nich ze złamaniami miednicy i żeber został przetransportowany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, natomiast drugi został przewieziony do szpitala. W wypadku poszkodowani została także osoby z mazdy - 42-latka i 17-latek. W najpoważniejszym stanie jest jeden z funkcjonariuszy, który musiał przejść operację w białostockim szpitalu. Więcej o wypadku przeczytasz:
tutaj.
To nie pierwszy taki wypadek
- Kolumna, nie zważając na ograniczenia prędkości, gnała przez miasta i wsie województwa podlaskiego. Wtedy wydarzył się ten wypadek – mówił poseł Krzysztof Truskolaski. – Niestety kolumna nie zatrzymała się tylko pojechała dalej. Pan Mateusz Morawiecki nie wydał rozkazu, aby kolumna się zatrzymała i aby udzielić pomocy poszkodowanym. To jest karygodne, żeby premier rządu polskiego nie udzielił pomocy dla ludzi, którzy zostali staranowani przez rządową kolumnę - dodał.
Poseł przypomniał, że to nie pierwszy wypadek kolumny rządowej.
- Pamiętamy wypadek pani premier Beaty Szydło, gdy Bogu ducha winny człowiek, pan Sebastian zderzył się z samochodem wiozącym panią premier. Nie będzie mojej zgody na to, żeby znowu tych biednych ludzi, oskarżyć o to, że jest to ich wina. Nie raz widzieliśmy, jak jeżdżą kolumny rządowe. Jeżdżą bardzo szybko, spychają inne samochody z drogi i w tym wypadku również tak mogło być - przypuszcza poseł Truskolaski.
Złożył wniosek do prokuratury
W związku z tym, poseł Truskolaski złożył do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego polegającym na nieudzieleniu pomocy uczestnikom wypadku w gminie Sokoły. Wiosek przygotował mec. Roman Giertych, który będzie reprezentował posła.
Zawiadamiam o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz innych nieustalonych funkcjonariuszy publicznych, polegającego na tym, iż w dniu 25 czerwca 2023 roku około godziny 14:45 w miejscowości Czajki (powiat wysokomazowiecki) nie udzielili pomocy uczestnikom wypadku drogowego, znajdującym się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – czytamy w treści zawiadomienia.
Poseł wnosi o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie, a także o zawiadamianie go o podejmowanych czynnościach w śledztwie.
Prokuratura sama już wszczęła śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem podjęła już śledztwo w sprawie wypadku drogowego, w którym brał udział policyjny radiowóz z rządowej kolumny oraz osobówka. Śledztwo to ma na celu ustalenie okoliczności tego zdarzenia oraz odpowiedzialności za powstałe szkody, w tym za ciężki uszczerbek na zdrowiu jednego z policjantów.
Aktualnie nie jest jeszcze jasne, czy śledztwo w tej sprawie zostanie prowadzone przez wysokomazowiecką prokuraturę, czy może zostanie przejęte przez prokuraturę okręgową. Decyzja w tej kwestii ma zostać podjęta w ciągu najbliższego tygodnia. Prokuratura okręgowa może zdecydować o przejęciu sprawy ze względu na jej szczególny charakter lub istnienie okoliczności wymagających szerszego zakresu dochodzenia.
Zaangażowanie prokuratury w dochodzenie dotyczące tego wypadku ma na celu ustalenie wszelkich faktów związanych ze zdarzeniem. Prokuratura będzie analizować materiały dowodowe, w tym raporty z miejsca wypadku, zeznania świadków oraz analizy techniczne. Jej celem jest wyjaśnienie, jak doszło do wypadku oraz ustalenie odpowiedzialności.