Prawomocny wyrok za szalony rajd pijanego kierowcy
Sąd Okręgowy w Białymstoku prawomocnie skazał Stanisława O., który pod wpływem alkoholu spowodował dwie kolizje i wjechał w grupę pieszych.
Archiwum
Sprawa dotyczyła wydarzeń z końca czerwca ubiegłego roku. Wtedy właśnie w Dołubowie (gmina Dziadkowice) pijany Stanisław O. prowadził forda. Mężczyzna najpierw potrącił rowerzystę, następnie zahaczył o zaparkowanego seicento i ostatecznie wjechał w grupę idących kobiet. Na szczęście nikomu z pieszych nic się nie stało.
Kierowca nie przejął się spowodowanym wypadkiem i postanowił udać się w dalszą podróż. Ford został zatrzymany dopiero po kilku kilometrach w pobliskim lesie. Po badaniu alkomatem wyszło, że mężczyzna miał we krwi blisko 4 promile alkoholu.
Sąd pierwszej instancji skazał Stanisława O. na 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat oraz 1 tys. zł grzywny. Mężczyzna nie mógł także prowadzić pojazdów mechanicznych przez okres dwóch lat. Od wyroku odwołała się prokuratura i obrona. Śledczy żądali wyższego zakazu prowadzenia pojazdów do 4 lat. Obrona z kolei podkreślała to, że mężczyzna nigdy wcześniej nie miał problemów z prawem i wyrok powinien być łagodniejszy. Sąd jednak nie podzielił tego zdania i wziął pod uwagę odwołanie prokuratury tym samym podwyższając zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 4 lat. Wyrok jest prawomocny.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl