W połowie stycznia przed łomżyńskim sądem rejonowym zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie byłego wicewojewody podlaskiego i byłego prezesa wojewódzkich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego Wojciecha Dzierzgowskiego. Odpowiadał on za zarzuty dotyczące tego, że pełniąc funkcję publiczną, nie wykazywał posiadanych zobowiązań finansowych (np. kredytu powyżej 10 tys. zł), mimo że był do tego zobowiązany. Miało się tak dziać w latach 2008-2013.
Wówczas, na początku tego roku, postępowanie warunkowo umorzono na 2-letni okres próby, natomiast Wojciech Dzierzgowski został zobowiązany do zapłaty 5 tys. zł nawiązki.
Następnie prokuratura wniosła odwołanie od wspomnianego wyroku. Chciała jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Śledczy uznali, że błędem jest przyjmowanie, że stopień szkodliwości społecznej nie jest znaczny.
W związku z tym tematem zajął się Sąd Okręgowy w Łomży, który w środę (22.03) wydał prawomocne orzeczenie w sprawie. Oddalono apelację prokuratury. Utrzymany w mocy został styczniowy wyrok. Zdaniem sądu, odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd przyjął, że sprawa i szkodliwość społeczna nie były znaczne. Wojciech Dzierzgowski pospłacał kredyty bądź spłaca je regularnie. Banki wskazały, że to rzetelny klient i nie powstała żadna szkoda. Sąd wziął pod uwagę także wcześniejszą niekaralność mężczyzny.
Zobacz też:
Sąd Najwyższy zdecydował. Były wicewojewoda ponownie zasiada na ławie oskarżonych,
Były wicewojewoda jest winny i musi zapłacić nawiązkę. Postępowanie karne zostało umorzone