Motoryzacja

Wróć

Prawie co czwarty kierowca z Białegostoku deklaruje, że spowodował choć jedną szkodę

2022-12-23 14:31:47
Eksperci multiporównywarki rankomat.pl przeanalizowali deklaracje właścicieli samochodów poszukujących taniego OC. Przyjrzeli się oni zwłaszcza kwestii spowodowanych szkód i w ten sposób powstał bardzo ciekawy ranking.
pixabay
41. miejsce - na takiej lokacie znalazł się Białystok w rankingu miast, po których porusza się największy odsetek osób, które w przeszłości spowodowały choć jedną szkodę. W zestawieniu stworzonym przez rankomat.pl uwzględniono 84 miejscowości, co oznacza, że stolica Podlasia plasuje się mniej więcej w połowie stawki.

Z deklaracji wynika, że w naszym mieście szkodę spowodowało 24,6% kierowców. Statystyczny białostocki szkodowy kierowca ma 34 lata i porusza się oplem astrą, choć w przeszłości szkodę mógł dokonać innym pojazdem. Warto wspomnieć, że informacje dotyczące kolizji i wypadków wpływają na cenę OC w danym regionie, a w Białymstoku średnia składka w III kwartale 2022 r. wyniosła 507 zł. To o 10 zł więcej niż wyniosła średnia dla całego kraju. W badanym okresie mniej za obowiązkową polisę komunikacyjną płacili kierowcy z Suwałk (484 zł) i Łomży (471 zł). Tam można jednak spotkać też mniej szkodowych kierowców - odpowiednio 21% i 22,3%.

- Historia ubezpieczenia kierowcy jest najważniejszym czynnikiem branym pod uwagę przez ubezpieczycieli, jeśli chodzi o wycenę OC. Bezszkodowi kierowcy mogą liczyć na maksymalne zniżki. Jednak towarzystwa ubezpieczeniowe na podstawie danych dotyczących kolizji i wypadków, sieci dróg oraz natężenia ruchu oceniają ryzyko wystąpienia szkody w danym mieście czy regionie. Wysokie ryzyko może oznaczać wyższą cenę obowiązkowej polisy - komentuje Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych multiporównywarki rankomat.pl.

Na czele omawianego zestawienia znalazł Sosnowiec (28,6% szkodowych kierowców), a dalej są Będzin (28,3%) oraz Ruda Śląska (28,2%). Warszawa jest na miejscu 38. (24,8%), a Kraków na 24. (25,7%). Na końcu rankingu, co akurat w tym przypadku daje największe powody do zadowolenia, znajdziemy Tarnów (20,1%), Ostrołękę (20,1%), Zamość (18,1%), a także Gniezno (17,5%).

Jeżeli chodzi o podział na województwa, to woj. podlaskie w rankingu szkodowych kierowców znalazło się na 9. pozycji (22,5%). Na samym szczycie klasyfikacji jest woj. śląskie (25,2%), a najlepszym wynikiem mogą pochwalić się kierowcy z woj. lubelskiego (20,4%).
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl