Prawidłowo ustawiona geometria to oszczędność i bezpieczeństwo
Drogi w Polsce niestety nie należą do ścisłej, europejskiej czołówki w zakresie jakości ich wykonania. Podróżowanie po nich powoduje, że większość aut ma mniej lub bardziej rozregulowaną geometrię zawieszenia, co przekłada się m.in. na szybsze zużycie opon czy uszkodzenia innych podzespołów.
Publicum
Geometria zawieszenia określa prawidłowe ustawienie wszystkich kół w samochodzie. Tylko naprawdę duże usterki da się tutaj zauważyć bez szczegółowego badania. Po czym zatem poznać, że dany pojazd powinien zostać sprawdzony przez odpowiedni serwis?
- Kłopoty z prawidłową geometrią są niestety naturalną konsekwencją poruszania się po drogach niskiej jakości. Głębokie dziury, wystające studzienki kanalizacyjne czy wysokie krawężniki - wszystko to sprawia, że elementy zawieszenia poddawane są nienaturalnemu oporowi, przez co ich układ może się rozregulować - wyjaśnia Łukasz Bazarewicz ze sklepu internetowego AlejaOpon.pl
Najczęściej występującym objawem źle ustawionej geometrii jest tzw. ściąganie samochodu, czyli sytuacja, kiedy próbujemy jechać prosto, a nasze auto mimowolnie zjeżdża w którąś ze stron. Zaalarmować nas powinna także nawet lekko skrzywiona kierownica w czasie poruszania się w linii prostej.
Rozregulowania powinniśmy się też spodziewać po wymianie na przykład końcówek drążków kierowniczych.
- Naprawa lub zmiana podzespołów układu zawieszenia obligatoryjnie wymaga sprawdzenia geometrii, bowiem każdy nowy element trzeba dopasować do pozostałych - dodaje przedstawiciel serwisu.
Prawidłowość geometrii powinno się zatem sprawdzać przynajmniej dwa razy w roku. Źle ustawiony kąt pochylenia koła może powodować szybsze, bądź nierównomierne (boczne) zużycie bieżnika. W skrajnych przypadkach opony po jednym sezonie użytkowania są do wyrzucenia.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl