Praca na święta. Mikołaj w cenie
Zbliżające się wielkimi krokami święta Bożego Narodzenia oznaczają nie tylko czas na poszukiwanie zakupów. To też czas, gdy wiele firm gorączkowo poszukuje dodatkowych rąk do pracy. Pod koniec roku zawsze wzrasta zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych.
sxc.hu
Pracowników szukają firmy zajmujące się produkcją słodyczy, napojów oraz przetwórstwem ryb. W cenie są też osoby do zajęć dorywczych - do sklepowych promocji, roznoszenia ulotek, pakowania prezentów a także do pracy w charakterze... Mikołaja!
- Najwięcej pracy jest w supermarketach i centrach handlowych. Hipermarkety, sklepy z wyposażeniem wnętrz czy sieciówki odzieżowe przeżywają prawdziwe oblężenie. Na początku grudnia, kiedy z każdej wystawy uśmiechają się do nas śnieżynki i elfy, w sklepach pojawiają się już długie kolejki. Brakuje osób, które zajmą się wykładaniem towaru, czy pracą na kasie - mówi Magdalena Błaszczyk-Moryń, Brand Manager General Temping Start People.
Coraz częściej pojawia się problem braku pracowników, bo supermarkety uruchamiają większą liczbę kas, powstają świąteczne stoiska i jarmarki.
- Przed świętami powstaje wiele dodatkowych miejsc pracy. Pracodawcy zwykle nie wymagają doświadczenia, dlatego znalezienie zajęcia nie jest trudne. Osoby zainteresowane mogą znaleźć zatrudnienie jako kasjerzy, osoby do wykładnia towaru czy osoby, które zajmą się stworzeniem atmosfery świątecznej. Godziny pracy zazwyczaj są elastyczne, więc można pogodzić je z zajęciami na uczelni, czy inną pracą - dodaje.
andy