Pozyskiwana będzie m.in. woda dobrej jakości. Szykują się duże inwestycje
Podlaskie gminy ruszyły po pieniądze na inwestycje wodno-ściekowe. Samorządy zainteresowane są tym tematem m.in. ze względu na to, że niektóre lokalne stacje uzdatniania wody są już bardzo stare i wymagają całkowitej przebudowy.
pixabay.com
Gminy chcą się rozwijać
Gminy z naszego regionu wzięły udział w konkursie zorganizowanym w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020. Można było uzyskać pieniądze na zrealizowanie projektów dotyczących gospodarki wodno-ściekowej. W ramach naboru wpłynęło 88 wniosków o przyznanie pomocy. Prawdopodobnie zielone światło otrzymają 53 projekty. Do rozdysponowania jest ponad 55 mln zł.
Samorządy chcą zrealizować takie przedsięwzięcia jak: budowa i przebudowa stacji uzdatniania wody (niektóre znajdujące się w Podlaskiem są bardzo stare i pochodzą z lat 70. czy 80.), przebudowa ujęcia wody, budowa przydomowych oczyszczalni ścieków oraz sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. O wsparcie finansowe ubiegają się m.in. gminy Tykocin, Drohiczyn, Sokoły, Janów, Dąbrowa Białostocka, Dobrzyniewo Duże (jako jedyni chcą realizować dwa projekty), Turośń Kościelna, Gródek, Zabłudów, Supraśl czy Bielsk Podlaski.
- Zainteresowanie samorządów jest ogromne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze możliwości nie pozwalają sfinansować wszystkich wniosków. W związku z tym wystąpiliśmy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o przesunięcie środków z innych działań, z tych, które cieszą się być może mniejszym zainteresowaniem, tak żeby można było zrobić jak najwięcej w dziedzinie gospodarki wodno-ściekowej – wyjaśnia Stefan Krajewski, członek zarządu województwa podlaskiego.
Warto wspomnieć, że swoich propozycji nie złożyło tylko 20 podlaskich gmin.
- Gminy, które zakwalifikowały się do obecnego etapu konkursu, musiały m.in. udowodnić, że w ostatnich 3 latach zrealizowały minimum 3 inwestycje z zakresu ochrony środowiska. Ponadto dany projekt nie mógł dotyczyć remontu a wyłącznie budowy lub przebudowy – mówi Elżbieta Filipowicz, szefowa departamentu wdrażającego Program Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020.
Wszystko zacznie się jeszcze w tym roku
Teraz zakwalifikowane 53 projekty będą poddane tzw. ocenie administracyjnej. Weryfikowana będzie poprawność wszystkich załączników (pozwoleń na budowę czy tych związanych z ochroną środowiska) dołączonych do złożonych wniosków.
- Jeżeli gmina dołączyła to do wniosku, wszystko jest w porządku, natomiast jeżeli nie, to istnieje możliwość uzupełniania takich dokumentów. Zaś niedołączenie dokumentów na nasze drugie wezwanie będzie skutkować odrzuceniem projektu. Dokumenty nie są jakieś straszne, więc na pewno gminy będą w stanie je uzupełnić – informuje Filipowicz. - Nie potrafimy dzisiaj powiedzieć, ile projektów ostatecznie znajdzie się na liście tych, z którymi podpiszemy umowy na realizację przedsięwzięć. Szansę mają 53 projekty. Szacujemy, że umowy o dofinansowanie podpiszemy za ok. 3 miesiące – dodaje.
Pewnym jest jednak to, że inwestycje ruszą jeszcze w tym roku i w zależności od ich wielkości będą realizowane przez najbliższe 2-3 lata.
Tymczasem, jak wskazują pracownicy urzędu marszałkowskiego, w naszym regionie pilnie potrzeba m.in. 237 km kanalizacji, 698 przydomowych oczyszczalni ścieków, 74 stacji uzdatniania wody i 33 dużych oczyszczalni ścieków.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl