Biznes

Wróć

Pozwala przedsiębiorcom uniknąć problemów. Użyto go 375 mln razy

2023-08-10 08:02:49
Informacja gospodarcza w Polsce ma już 20 lat. Krajowy Rejestr Długów jest narzędziem, z którego korzysta wielu przedsiębiorców, chcących uniknąć problemów z dłużnikami. Od początku jego istnienia pobrano 375 mln raportów.
pixabay.com
W pierwszym roku istnienia KRD pobrano tylko 7 tys. raportów

W 2003 roku, gdy zaczął działać KRD, wiele osób nie wróżyło mu sukcesu. Pobrano wtedy zaledwie 7 tys. raportów. Obecnie udostępnianych jest aż 46 mln rocznie. Przez 20 lat pobrano ich 375 mln. Na chwilę obecną do rejestru jest wpisanych około 2,5 mln dłużników, którzy łącznie mają 54,1 mld zaległości. Większość, bo aż 44,7 mld zł to długi konsumentów, a 9,4 mld zł to nieuregulowane zobowiązania firm.

W rejestrze znajdują się konsumenci oraz przedsiębiorcy, którzy nie opłacają faktur, kredytów, pożyczek, rachunków za telefon, prąd, czy telewizję. Na „czarną listę” trafiają także alimenciarze. Aby znaleźć się na liście nierzetelnych płatników, w przypadku osób fizycznych wystarczy 200 zł zaległości, zaś w przypadku firm - 500 zł. 

Ostatnie lata były szczególnie trudne. Najpierw pandemia i tragiczne dla wielu branż lockdowny, później inflacja i wojna w Ukrainie. Do tego wszystkie niesamowicie wysokie ceny energii, które sprawiają, że ceny niemalże wszystkich produktów windują w górę. W tym czasie, dostęp do rzetelnych informacji, jest dla przedsiębiorców szczególnie ważny. Pozwala im na ocenę ryzyka biznesowego. Śledzenie kondycji finansowej kontrahenta pozwala trzymać rękę na pulsie. Jeśli zostanie on wpisany do KRD, jest to znak, by uważniej mu się przyjrzeć i odpowiednio szybko reagować.

– Jeszcze niedawno wielu przedsiębiorców uważało, że najważniejsze jest zawarcie transakcji, a o zapłatę za nią będą się martwić później. Ta optyka się zmienia, w coraz większej liczbie firm kładzie się nacisk na utrzymanie płynności finansowej, zwłaszcza w trudnych dla gospodarki czasach, z jakimi mamy ostatnio do czynienia. W najnowszym badaniu znajomości i postrzegania marki KRD aż 65% ankietowanych przedsiębiorców wskazało, że największą korzyścią, jaką firmy odnoszą ze współpracy z KRD, jest możliwość weryfikacji wiarygodności płatniczej dowolnego kontrahenta, a 54% wskazywało na unikanie dzięki temu późniejszych kosztów windykacji – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Z rejestru długów korzysta wiele instytucji

Z KRD regularnie korzystają nie tylko przedsiębiorcy, ale też banki, operatorzy telekomunikacyjni, czy firmy leasingowe. Jak wynika z badania Krajowy Rejestr Długów – 20 lat informacji gospodarczej w Polsce” przeprowadzonego przez TGM Research w lipcu 2023 r. znajomość rejestru wykazuje 78% osób prowadzących biznes z sektora MŚP i 74% konsumentów. 82% ankietowanych właścicieli firm wskazało, że KRD, udostępniając dane o dłużnikach, chroni polskie firmy przed nieuczciwymi klientami.

KRD jest doceniany jednak nie tylko przez przedsiębiorców, ale i konsumentów. Co ciekawe w przypadku tych drugich, najczęściej interesuje ich informacja o sobie samych. Ankietowani przyznali, że przydatną funkcją rejestru jest możliwość weryfikacji, czy ktoś nie wykorzystał ich PESEL-u do wzięcia np. kredytu, czy pożyczki. 52% z nich uznało, że dzięki rejestrowi mogą sprawdzić, czy firma, z której usług chcą skorzystać, nie ma jakichś problemów finansowych, co mogłoby mieć wpływ na jej wykonanie. 

77% Polaków uznało, że KRD zabezpiecza polski system finansowy. 

– To kluczowy aspekt naszej misji. Promujemy etykę płatniczą w gospodarce, która jest fundamentem zaufania i rozwoju przedsiębiorstw. Uświadamiamy przedsiębiorcom i konsumentom, że każda niezapłacona złotówka przyczynia się do powstania zatorów płatniczych. Jeśli więc jedna osoba nie ureguluje swojego zobowiązania, może to spowodować, że inna osoba nie będzie miała środków na zapłacenie swojego długu. Nie można podejść do tego egoistycznie, myśląc, że brak zapłaty nie będzie miał żadnych konsekwencji. Gospodarka to jeden, współzależny organizm – stwierdza Adam Łącki.  

Wpis do KRD niesie ze sobą sporo konsekwencji. Osoba, czy firma, która znajdzie się w rejestrze ma problem z wzięciem kredytu w banku, często nie zrobić zakupów na raty,  a do tego traci wiarygodność i dobre imię.
Redakcja
24@bialystokonline.pl