Aktualności

Wróć

Pozarządówki nadal bez siedziby, ale z funduszem wkładów własnych

2015-01-08 00:00:00
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku będą zarezerwowane pieniądze na wkłady własne do projektów realizowanych przez organizacje pożytku publicznego. Dzięki temu do Białegostoku mogą trafić miliony złotych.
ESD
Ze wsparciem miasta

- Środki na pokrycie wkładów własnych były dość dużą bolączką organizacji pozarządowych - uważa prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
I nie można odmówić mu racji, bo nasze organizacje miały realną szansę np. na zdobycie 3,5 mln zł, ale nie dysponowały 200 tys. zł na domknięcie projektu.

Tymczasem pojawiła się poprawka do tegorocznego budżetu miasta, dzięki której pozarządówki będą mogły ubiegać się o brakujące im często pieniądze. Radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali, by zarezerwować 200 tys. zł na fundusz wkładów własnych.

O pomyśle tym już zostali poinformowani białostoccy społecznicy. Wg propozycji magistratu, pieniądze będą rozdzielane na zasadzie konkursu ciągłego. Jedna organizacja pozarządowa będzie mogła otrzymać wsparcie sięgające do 100% potrzebnego jej wkładu własnego tylko raz w roku. Jakie podmioty otrzymają pomoc - zadecyduje interdyscyplinarna komisja, w której znajdą się i urzędnicy i przedstawiciele trzeciego sektora. Wiadomo na pewno, że premiowane będą te projekty, które będą korespondowały z priorytetami miasta.

Utworzenie funduszu wkładów własnych dla organizacji pozarządowych ma być zatwierdzone na sesji rady miasta 20 stycznia.

Nadal bez siedziby

Tymczasem białostocki trzeci sektor nadal nie ma własnej siedziby. W 2009 r. budynek po szpitalu dermatologicznym przy ul. Św. Rocha wojewoda przekazał miastu Białystok, by stworzyć w nim Centrum Współpracy Organizacji Pozarządowych. Prace remontowe z zewnątrz ukończono już w 2012 r., ale wnętrz nie wykończono, bo firma, która wygrała przetarg na ich prowadzenie, zbankrutowała.

- Teraz sprawa znajduje się w sądzie administracyjnym, chyba w Gdańsku. Chcielibyśmy budynek oddać w tym roku - ma nadzieję prezydent. - Choć gdyby to ode mnie zależało, byłoby to w ubiegłym roku - dodaje.

Sąd może wydać upoważnienie do dokończenia robót przez inną firmę, a wtedy zostanie ogłoszony nowy przetarg.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl