Kultura i Rozrywka

Wróć

Powstał film o punkowej grupie Złodzieje Rowerów

2012-11-09 00:00:00
Wychowałem się na tym zespole, Złodzieje mnie ukształtowali – wspominają słuchacze zambrowskiej grupy. Przemysław Tymiński nakręcił dokument Punk Rock według Złodziei Rowerów. Wczoraj miał on premierę w kinie Forum, wkrótce będzie pokazywany w innych miastach.
Złodzieje Rowerów to zespół z Zambrowa, który w latach 1993–2010 swoją muzyką i tekstami rozpalał serca punków oraz osób okołopunkujących na Podlasiu, Polsce i nie tylko. Film opowiada o zespole oraz o wartościach i ideałach przyświecających ludziom, którzy tworzyli scenę niezależną w trudnym okresie transformacji ustrojowej. Przeplatają się w nim wspomnienia muzyków i opowieści fanów z archiwalnymi materiałami.

Granie punkowych koncertów to wyjątkowa przyjemność

- Nagrałem pięć godzin materiału – mówi Przemysław Tymiński, pochodzący z Ciechanowca reżyser dokumentu. – Od zespołu i osób z nim związanych dostałem ponad 17 godzin materiału. Przeglądałem go minuta po minucie, zajęło mi to około tygodnia. Sporządzałem notatki i wybierałem to, co najbardziej mi pasuje do filmu.
Gdy zaczął montować, myślał, że zmieści się w 30 minutach. Chciał wysłać pracę na przegląd Filmowe Podlasie Atakuje! Powstał jednak 50-minutowy dokument, wyprodukowany metodą D.I.Y., czyli „do it yourself”.
W filmie muzycy opowiadają o scenie, którą tworzyli w latach 90. w Zambrowie. Snują opowieści o punku, wspominają koncerty, które dawały im szczególną przyjemność.
Siłą produkcji są archiwalne materiały z różnych występów Złodziejów, które pokazują, jaką moc miały ich występy na żywo.

Złodzieje mnie ukształtowali

Członkowie grupy przyznają, że nie tylko muzyka była dla nich istotna, chodziło też o przekaz, o przekaz słowny. – Teksty są szczere i autentyczne – mówią słuchacze. – Poruszają ważne sprawy w mądry sposób. Dotyczą życia, mogę się pod nimi podpisać.
Nie ukrywają, że wychowali się na tym zespole – Złodzieje ich ukształtowali.
Ostatni koncert grupa zagrała w 2010 roku w warszawskim CDQ-u. Z kamerą był tam też Przemek Tymiński. Uwiecznił wyśpiewujących teksty i bawiących się ludzi.
Na spotkaniu po pokazie filmu Adam Jasiński, gitarzysta zespołu przyznał, że w ostatnich latach istnienia grupy coraz trudniej było im się spotkać na próbach. Problemy logistyczne zaważyły na decyzji o zakończeniu działalności po 17 latach grania.
– Czym ten film jest dla was? – dopytywał muzyków prowadzący spotkanie Andrzej Bajguz. – Dopełnieniem całości, pamiątką – odpowiadali.
Po premierze w białostockim kinie Forum film będzie pokazywany też w innych miastach.
- Mamy w planach dziewięć pokazów. To inicjatywa zainteresowanych osób, które same się do nas zgłaszają. Być może pojawią się kolejne miejsca – informuje Przemysław Tymiński.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl