Powinni decydować mieszkańcy. Ruch obywatelski chce unieważnić decyzję radnych
W Białymstoku powstał Komitet Obywatelski Mieszkańców. Celem jego założycieli jest doprowadzenie do unieważnienia decyzji rady miasta odnośnie postawienia pomnika Lecha Kaczyńskiego na placu Uniwersyteckim.
MN
Kilkunastu mieszkańców Białegostoku założyło Komitet Obywatelski Mieszkańców Białegostoku, który prowadzi akcję zbierania podpisów pod uchwałą obywatelską żądającą uchylenia uchwały podjętej przez radę miasta odnośnie pomnika Lecha Kaczyńskiego. Ich zdaniem, taka decyzja powinna być poprzedzona konsultacjami społecznymi. Pomysł taki, głosami radnych PiS, został odrzucony na ostatniej sesji.
- Jesteśmy grupą obywateli Białegostoku, którzy poczuli się oburzeni faktem, że grupa reprezentująca nikogo innego, tylko właśnie obywateli, zlekceważyła ich zdanie na temat pomnika Lecha Kaczyńskiego. My nie wypowiadamy się za ani przeciw pomnikowi. Mówimy tylko, że władza powinna liczyć się z opinią tych, których reprezentuje - mówi Wojciech Worotyński z Komitetu.
Należy przypomnieć, że w dwóch sondażach przeprowadzonych w tej sprawie wśród mieszkańców Białegostoku większość osób wypowiadała się przeciw budowie pomnika - raz było to 71%, a raz 73% respondentów.
- Liczymy, że poprą nas wszyscy mieszkańcy, niezależnie od ich sympatii politycznych, którym zależy na tym, żeby władze miasta reprezentowały ich, a nie partie, z których wywodzą się radni - podkreśla Worotyński.
Przedstawiciele komitetu zapowiadają, że podpisy zbierać będą wszędzie, gdzie będzie taka możliwość. W najbliższą niedzielę będzie można ich spotkać na Rynku Kościuszki podczas jarmarku wielkanocnego. Żeby projekt ich uchwały trafił do porządku obrad, na sesji potrzebują przynajmniej 1 tys. głosów poparcia.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl