Aktualności

Wróć

Powiat Białostocki może stracić miliony przez uchwałę anty-LGBT

2023-02-24 17:07:00
W piątek (24.02) poseł Krzysztof Truskolaski oraz radni Powiatu Białostockiego zaapelowali do starosty Jana Perkowskiego, aby wycofał uchwałę anty-LGBT. Jej uchylenia domaga się również były radny PiS-u, który wcześniej głosował za jej wprowadzeniem.
Malwina Witkowska
Powiat może stracić 100 mln zł

- Spotykamy się dzisiaj pod budynkiem starostwa, gdzie kilka lat temu została podjęta uchwała tzw. anty-LGBT. W ostatnich dniach pojawiło się ostrzegające pismo marszałka Artura Kosickiego, który tak jak starosta jest z Prawa i Sprawiedliwości - rozpoczął poseł na Sejm RP Krzysztof Truskolaski z klubu Koalicji Obywatelskiej.

Marszałek ostrzegł starostę, że jeżeli nie uchyli uchwały, powiat może stracić unijne dotacje. Uchwała w sprawie karty LGBT i wychowania seksualnego w duchu ideologii gender została wprowadzona z wniosku wicestarosty Romana Czepe.

- Może ona przynieść katastrofalne konsekwencje dla powiatu. Przez nią może się okazać, że powiat straci ponad 100 mln zł dotacji unijnych. Jak wiemy, Unia Europejska bardzo przestrzega prawa antydyskryminacyjnego, a ta uchwała wprost nawołuje do dyskryminacji. Nie możemy pozwolić na to, by przez bezczelność PiS-u mieszkańcy powiatu białostockiego straci te ogromne pieniądze - grzmiał poseł Truskolaski.

Poseł żąda od starosty Jana Perkowskiego unieważnienia tej uchwały.

Były radny PiS-u zmienił zdanie

- Cieszę się, że jest z nami radny niezrzeszony, który zmienił zdanie i wycofuje się z poparcia tej uchwały - powiedział poseł Krzysztof Truskolaski.

Mowa tu o Sebastianie Ptaszyńskim, który do Rady Powiatu Białostockiego dostał się w 2018 r. z listy Porozumienia Jarosława Gowina. Współpracował on z działaczami PiS-u, a nawet zasiadał w zarządzie Rady Powiatu Białostockiego. Jednak w listopadzie ubiegłego roku złożył rezygnację, ponieważ według niego starostwo marnotrawiło pieniądze na nic nie wnoszące imprezy polityczne.

- Byłem obecny i głosowałem za tą uchwałą, byłem też na etapie przygotowania tej uchwały. Radny Roman Czepe zapewniał mnie, że ta uchwała jest szeroko konsultowana, że te środki, które płyną z UE będą i ta uchwała nie wpłynie na nie. Natomiast widzimy teraz ruch marszałka Artura Kosickiego, który skierował pismo do zarządu powiatu, aby odstąpili od uchwały - powiedział radny Ptaszyński.

Dodał, że w 2021 r. marszałek Artur Kosicki przekonał radnych Sejmiku Województwa Podlaskiego, którzy wycofali się z podobnej uchwały. Teraz marszałek chce przekonać starostę białostockiego do uczynienia takiego samego kroku.

- Kiedy był przygotowywany tekst uchwały, w klubie były sprzeczki. Wiem, że część radnych miało obiekcje, ale zaufaliśmy, że przyjęcie uchwały nie będzie wiązało się ze skutkami finansowymi dla powiatu. Teraz widzimy, że ktoś wprowadził kogoś w błąd - stwierdził Sebastian Ptaszyński.

Radni KO od samego początku byli przeciwni

Radni z klubu Koalicji Obywatelskiej przekazali, że w ramach protestu nie wzięli udziału w głosowaniu dotyczącym uchwały anty-LGBT w 2019 r. Uważali, że ta dyskryminująca uchwała nie powinna zostać podjęta.

- Niezależnie od zagrożenia utraty środków unijnych ta uchwała nigdy nie powinna powstać. Zarząd powiatu nie powinien inicjować działań, które spowodowały, że na mapie Polski powstały tzw. strefy wolne od LGBT. Znalazło się w nich 15 gmin powiatu białostockiego. Uchwała nie powinna była ranić uczuć ludzi - zaznaczyła przewodnicząca klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Powiatu Białostockiego Jolanta Den.

Radna domaga się uchylenia uchwały na najbliższej sesji rady.

- Zależy mi na tym, aby każdy mieszkaniec powiatu był traktowany z szacunkiem i czuł się tu bezpiecznie. Dlatego apeluję do zarządu powiatu, jako przewodnicząca klubu KO w Radzie Powiatu Białostockiego, aby wycofał uchwałę - oznajmiła Jolanta Den. - Dla mnie, dla mojego klubu, dla mieszkańców powiatu jest to fundamentalna kwestia - dodała.

Radni uważają, że jeżeli do powiatu nie trafią unijne miliony, największym poszkodowanym będzie Szpital Powiatowy w Łapach. Właśnie ta placówka jest jednym z największych beneficjentów unijnych programów.

Co ciekawe, podczas konferencji obecny był również jeden radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości, któremu towarzyszył rzecznik prasowy starosty powiatowego nagrywający z ukrycia. Jednak mimo próśb posła Truskolaskiego, nie zdecydowali się zabrać głosu przed mediami.

***

Zobacz także:
- Bez unijnych pieniędzy dla stref wolnych od LGBT. Jak będzie z powiatem białostockim?
- Jak podlaski PiS toleruje osoby LGBT+. Oto przykłady.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl