Ponad połowa Polaków nie odkłada na emeryturę. To niepokojące dane
Okazuje się, że aż 56% naszych rodaków nie odkłada na emeryturę ani złotówki. Niestety wielu z nich nawet nie zastanawia się co będzie później.
pixabay.com
Jak wynika z badania Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, aż 56% Polaków nie odkłada na emeryturę i aż 39,9% w ogóle o niej nie myśli. Około 17% ankietowanych przyznało, że nie odkłada, chociaż bardzo by chciało. Ci, którzy oszczędzają, zazwyczaj korzystają z kont oszczędnościowych (około 25%), a około 15% woli trzymać oszczędności w skarpecie.
W ramach produktów długoterminowego oszczędzania (PPK, IKZE, IKE, PPE) oszczędza 4,3% osób, a inwestując samodzielnie 4,2% osób.
– Zastanawiające są deklaracje dotyczące korzystania z produktów długoterminowego oszczędzania. Nie wchodząc w szczegóły analityczne można założyć, że cześć uczestników takich programów takich jak PPK czy PPE może nie mieć świadomości własnej partycypacji lub mieć problem z rozumieniem terminów związanych z produktami oszczędnościowymi. Edukacja dotycząca finansów osobistych, zwłaszcza w zakresie potrzeby i sposobów oszczędzania na emeryturę robi się w Polsce z dnia na dzień coraz bardziej paląca – alarmuje Małgorzata Rusewicz, prezes IGTE.
Częściej oszczędzają mężczyźni niż kobiety, panie przyznają, że rzadziej się martwią tym, co będzie na emeryturze.
Pieniądze na później najchętniej są odkładane przez osoby nieco starsze, po 60. roku życia. Jak wynika z badania – im starsze osoby, tym większa świadomość tego, że warto oszczędzać. Najchętniej robią to też osoby z gospodarstw domowych, w których są 4 osoby.
– Oszczędzanie na emeryturę jest silnie związane z wiekiem. Im jesteśmy starsi, tym częściej myślimy o emeryturze, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że emerytura wypłacana z ZUS może być niewystarczająca i tym częściej korzystamy z różnych sposobów oszczędzania na emeryturę. Tymczasem powszechnie wiadomo, że im wcześniej zaczniemy oszczędzać na emeryturę, tym większa szansa na to, że będziemy mogli na niej godnie żyć – tłumaczy dr Tomasz Sobierajski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl