Ponad 30 interwencji strażaków po burzy
W niedzielę (2.06) przez województwo podlaskie przeszły burze z silnymi opadami deszczu. Podlascy strażacy musieli interweniować ponad 30 razy.
sxc.hu
Dopiero w poniedziałek (3.06) nad ranem podlaska straż pożarna zakończyła usuwanie skutków burzy, która przeszła nad Białymstokiem i okolicami. Niedzielne (2.06) załamanie pogody trwało zaledwie kilkanaście minut, jednak usuwanie jego stuków zajęło strażakom kilka godzin. Najwięcej zgłoszeń straż pożarna otrzymywała z powiatu białostockiego.
W Białymstoku najwięcej zgłoszeń dotyczyło zalanych piwnic i powalonych drzew. Dużo szkód wyrządziły one na cmentarzu przy ul. Wasilkowskiej i przy ul. Pułkowej. Powalone drzewa uszkodziły tutaj kilka nagrobków. Z kolei na osiedlu Pułkowa/Traugutta wiatr uszkodził linie energetyczne. Mieszkańcy przez kilka godzin nie mieli prądu w swoich domach.
Ogromne szkody burza wyrządziła w miejscowości Paproć Duża (pow. zambrowski). Prawdopodobnie uderzenie pioruna było przyczyną pożaru, z którym walczyło kilka zastępów straży pożarnej. W ogniu stanął budynek gospodarczy, w którym znajdowały się maszyny rolnicze.
W poniedziałek (3.06) większość ze szkód została już usunięta.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl