Pomnik Obrońców Białostocczyzny zostanie poddany ekspertyzie
Do 2 kwietnia miasto czeka na oferty ws. wykonania ekspertyzy technicznej Pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej. Ma ona określić potrzeby remontowe dla tego monumentu.
MN
W listopadzie na pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej stojącym na wzgórzu w Parku Centralnym przy placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów pojawił się nowy napis. W poprzek pomnika powieszono słowo Niepodległość. Miało to oczywiście nawiązywać do setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
I znowu pojawił się problem, analogiczny do tego, który wystąpił w 2011 roku - kiedy na pomniku pojawiły się napisy Bóg, Honor, Ojczyzna. W obu przypadkach ozdobniki zostały zawieszone nielegalnie - z inicjatywy komitetu odkomunizowania pomnika.
Trzeba bowiem przypomnieć, że został on stworzony w latach 70., jako uczczenie poległych w walce o Polskę Ludową i przez wiele lat podnoszono głosy, że trzeba zmienić jego charakter.
Sposób na pogodzenie
Wracając do tematu wieszania napisów zarówno w 2011, jak i 2018 roku, nikt nie skonsultował tego pomysłu z twórcą jego koncepcji - Bohdanem Chmielewskim - lub jego spadkobiercami, którzy w świetle prawa muszą wydać pozwolenie na wprowadzenie zmian. Mimo tego, że w obu przypadkach doszło do złamania prawa, nikt spraw nie zgłosił do prokuratury. Bo kto by wystąpił przeciw Bogowi, Honorowi, Ojczyźnie i w dodatku Niepodległości.
Przy drugiej akcji została ona właściwie zalegitymizowana przez uchwałę, którą z inicjatywy prezydenta przyjęła Rada Miasta Białystok. Broniono tej decyzji tym, że w uchwale zaznaczano, iż wymagana jest zgoda autora. Prezydent Tadeusz Truskolaski postanowił przygotować rozwiązanie tego problemu. Przedstawił je na koniec listopada.
- Mamy kilka działań zaplanowanych. W pierwszej kolejności trzeba wykonać ekspertyzę techniczną pod względem konstrukcyjnym, przeprowadzić renowację pomnika zgodnie z zaleceniami i co najważniejsze, przeprowadzić konkurs na opracowanie koncepcji projektu zmiany wyrazu symbolicznego pomnika – poinformował wówczas Tadeusz Truskolaski.
Istotne jest, że to rozwiązanie zaakceptowała tym razem Lidia Chmielewska, wdowa po Bohdanie Chmielewskim.
Najpierw ekspertyza
Miasto w końcu - po prawie 4 miesiącach - ogłosiło wspomniany konkurs na wykonanie ekspertyzy. Ma być on podstawą do przeprowadzenia remontu pomnika. Na oferty w tym konkursie w magistracie czekają do 2 kwietnia. Wykonana ma ona zostać w ciągu miesiąca od podpisania umowy.
Jest to jednak dopiero pierwszy krok do uporządkowania sytuacji z pomnikiem. Ważne jednak, że cokolwiek ruszyło się, bo jak zapowiadał prezydent po listopadowej akcji wieszania napisu, pojawić się miał on tam tymczasowo, nie przybliżał jednak, ile ta tymczasowość potrwa.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl