Polska 2050 już prezentuje pierwszych podlaskich kandydatów do Parlamentu
Polska 2050 zaprezentowała pierwszych kandydatów z województwa podlaskiego, których zamierza wystawić w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Podczas wiecu na Rynku Kościuszki przedstawiono też hasła, z jakimi ma iść do wyborów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Maciej Żywno i Łukasz Nazarko mają być głównymi kandydatami z województwa podlaskiego Polski 2050 w wyborach do parlamentu.
- Trzeba bronić szczelności polskich granic, ale trzeba mieć w sobie tę empatię i nie pozwolić ludziom cierpieć. Kiedy będziemy mieli realny wpływ na to, co się dzieje w regionie i w kraju, zadbamy i o bezpieczeństwo, i o to, by nikt w naszych polskich lasach na pograniczu nie musiał cierpieć, by było bezpiecznie dla wszystkich - mówił Maciej Żywno.
Na brak ładu przestrzennego, planów zagospodarowania i wątpliwą estetykę przestrzeni publicznej w Polsce narzekał Łukasz Nazarko.
- Jako architekt będę pracował na rzecz zmian w tych kwestiach. Wierzę, że pokolenie 30- i 40-latków powinno mieć większy wpływ na to, co dzieje się w polityce taki, jaki ma udział w życiu gospodarczym - mówił.
Żywno i Nazarko zaprezentowali się podczas wiecu na Rynku Kościuszki. Wydarzenie podsumowało pierwszy etap mobilnych konwencji ugrupowania po Polsce. W centrum Białegostoku pokrótce przedstawiono, z jakimi hasłami partia ma zamiar iść do wyborów parlamentarnych, a potem też prezydenckich (ponownie startować chce w nich Szymon Hołownia). Mają zamykać się w słowach równość, rodzina, praca i wolność.
- Słyszę dzisiaj codziennie w sklepie, na ulicy, słyszałem w każdej miejscowości, które odwiedziłem: w Jarosławiu, Rybniku, Chemie, Olkuszu, wszędzie to samo: szalejąca drożyzna. Ty po zapłaceniu za gaz i prąd w sklepie nie masz już wyboru co kupić - mówił Hołownia.
- W Konstytucji stoi: każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium RP. To powiedzmy to mieszkańcom Braniewa, z którego 3 lata temu zniknął pociąg, a rok później autobus. Co to za wolność? Tylko dla tych co mają samochód, prawo jazdy i których stać na obajtkową benzynę? - zwracał się do zgromadzonych na Rynku Kościuszki.
- Jaką wolność ma do decydowania o sobie kobieta, która urodziła dziecko i nie ma gdzie go wysłać do żłobka? W 100-tysięcznym powiecie sieradzkim jest 74 miejsc w żłobkach. Można było stworzyć miejsc dużo więcej, jeśli odblokowanoby pieniądze z KPO, ale kogo to obchodzi, jak na szali jest koryto. Bo jak się obrazi pana Zbyszka, to on rozwali rząd pana Jarka - mówił Szymon Hołownia.
- Wydają 30 mln zł na obsesję Macierewicza, jak można byłoby kupić 10 tys. pomp ciepła, które mogłyby zastąpić trujące piece węglowe - podawał przykłady. - To jest ta wolność, którą zawdzięczamy PiSowi po 7 latach rządów: czy zimą będziemy mieli w domach 12 stopni czy może aż 15.
- Polska może być bogatym krajem. A bogaty kraj to taki, gdzie się jeździ do pracy czystym, punktualnym pociągiem, a nie ściągniętym z Niemiec dieslem. Bogaty kraj to taki, w którym zamiast drukować złe podręczniki, płaci się dobrze nauczycielom, bo to inwestycja na lata - uważa lider Polski 2050.
- Równość to nie dawanie wszystkim po równo, rozrzucanie milionów z helikoptera bez odrobiny myśli. Chodzi nam o to, by każdy miał równe szanse, równy dostęp do usług publicznych, transportu, szkoły - wyjaśniał idee swojej partii Michał Kobosko, pierwszy wiceprzewodniczący Polska 2050.
- Zależy nam, by państwo rodziny wspierało, a nie je pouczało, oceniało i zastępowało. Polaryzacja w polityce zabrała nam poczucie bezpieczeństwa w rodzinie - dodawał Kobosko.
W haśle praca działacze Polski 2050 chcą zaś zawrzeć takie obietnice jak ograniczenie mobbingu, lepsze prawo pracy, ale też pracę nad krajem i dążenie, by Polska była zielona, bezpieczna, solidarna.
W spotkaniu wyborczym na Rynku Kościuszki wzięli udział obecni parlamentarzyści Polska 2050: Hanna Gil-Piątek, Wojciech Maksimowicz, Paulina Hennig-Kloska, Michał Gramatyka, Joanna Mucha, Mirosław Suchoń oraz eurodeputowana Róża Thun.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl