Kultura i Rozrywka

Wróć

Polsat transmitował walentynkowy koncert z naszej opery

2021-02-15 16:56:38
A wszystko to... bo ciebie kocham i inne miłosne przeboje gwiazd pop zabrzmiały ze sceny Opery i Filharmonii Podlaskiej. Koncert transmitował Polsat, na żywo słuchały go osoby zaangażowane w walkę z epidemią - medycy i mundurowi.
UMWP / Mateusz Duchnowski
Walentynkowy koncert otworzył Michał Wiśniewski z przebojem A wszystko to... bo ciebie kocham. Potem utwór Czesława Niemena Jednego serca interpretował Michał Szpak. Ze sceny rozbrzmiało też Niewiele Ci mogę dać w wykonaniu Grzegorza i Patrycji Markowskich, a Beata Kozidrak zaśpiewała Ta sama chwila. W Operze wystąpili także: Sławomir, Golec uOrkiestra, Paulla, Eleni, Anna Wyszkoni oraz zespół Farba.

Artystom towarzyszyła Orkiestra i Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej pod batutą Tomasza Szymusia. Oprócz gwiazd polskiej muzyki, na scenie zobaczyliśmy również aktorów Teatru Dramatycznego im. A. Węgierki w Białymstoku. Show poprowadzili Wiktoria Gąsiewska i Jurek Mielewski.

Organizatorem koncertu był Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego.

- Dziś jest święto zakochanych, dlatego tej miłości życzę wam jak najwięcej w całym waszym życiu – mówił marszałek Artur Kosicki. - Chciałbym także, w imieniu własnym i mieszkańców regionu, podziękować pracownikom ochrony zdrowia, inspekcji sanitarnej, służbom mundurowym i wszystkim, którzy walczą na pierwszej linii frontu pandemii. Dziękuję bardzo serdecznie, że dbaliście i dbacie o nasze zdrowie i wspólne bezpieczeństwo – podkreślił marszałek.

Formą podziękowania było zaproszenie na widownię osób szczególnie zaangażowanych w walkę z panującą epidemią: przedstawicieli personelu medycznego, żołnierzy 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, strażaków, policjantów, pracowników Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

W poniedziałek Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego nie był w stanie poinformować, jaki był koszt organizacji koncertu, ani ilu telewidzów przyciągnął przed ekrany telewizorów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl