Sport

Wróć

Półmetek sezonu zasadniczego. Jagiellonia z najsłabszym dorobkiem punktowym od 4 lat

2019-11-15 13:05:16
23 punkty w 15 meczach - tak przedstawia się dorobek Jagiellonii Białystok po pierwszej części rozgrywek PKO Ekstraklasy. Liczba zdobytych oczek, porównując poprzednie sezony, nie jest osiągnięciem godnym pochwały.
Grzegorz Chuczun
Mudrinski na minus, Klimala na plus

Rundę jesienną sezonu 2019/2020 z kilku powodów kibice Jagi będą wspominać w sposób pozytywny, bo dobrze wypadli w niej m.in. młodzieżowcy, ale nie zabrakło też negatywów, przez które fanom białostockiego zespołu mogą śnić się koszmary. Chodzi tu głównie o postawę Ognjena Mudrinskiego i liczbę oczek zdobytych przez Dumę Podlasia.

Serb został do Białegostoku ściągnięty za rekordową jak na warunki klubu kwotę, lecz na razie pokładanych w nim nadziei kompletnie nie spełnia. 28-latek w żółto-czerwonych barwach rozegrał zaledwie 302 minuty, strzelając przez ten czas tylko 1 bramkę (przeciwko Lechii Gdańsk). Ognjen zamiast błyszczeć na boiskach PKO Ekstraklasy grywa głównie w IV-ligowych rezerwach, ale i tam serbski napastnik niczym szczególnym się nie wyróżnia, co nie wróży nic dobrego na dalszą część sezonu. Wygląda bowiem na to, że odpowiedzialność za zdobywanie bramek w dalszym ciągu będzie spoczywać na barkach młodego Patryka Klimali.

Ten w ostatnich tygodniach nie zawodzi, ale niestety tego samego nie można powiedzieć o reszcie zespołu. Podlasianie już na pierwszej przeszkodzie odpadli z Pucharu Polski, a i w lidze podopiecznym Ireneusza Mamrota nie wiedzie się najlepiej. 6 zwycięstw, 5 remisów i 4 porażki to bilans, który pozwala białostockiej ekipie plasować się dopiero na 7. miejscu w tabeli. 23 oczka w 15 spotkaniach, średnia 1,53 pkt na mecz, aż 20 straconych goli - to wszystko nie są liczby, które napawają optymizmem.

Ostatnio bywało lepiej

Optymizmu nie znajdziemy też, jeżeli sięgniemy do tabel z poprzednich lat. W analogicznym momencie rozgrywek 2018/2019 Duma Podlasia miała bowiem na koncie 28 oczek, batalia 2017/2018 to 26 punktów w połowie zasadniczej części zmagań, natomiast rozgrywki 2016/2017 po 15 starciach przyniosły Jagiellonii aż 30 oczek. Dopiero jeszcze wcześniejszy sezon - w którym to białostoczanie walczyli o utrzymanie - był gorszy. Wtedy to Jaga na tym samym etapie rywalizacji zgarnęła zaledwie 15 punktów.

W czym zatem szukać optymizmu przed następnymi meczami? Wydaje się, że przede wszystkim w terminarzu. Najbliższymi przeciwnikami Jagiellonii będą takie kluby, jak Arka Gdynia, Raków Częstochowa i Zagłębie Lubin. Wszystkie te ekipy znajdują się w dolnej części ligowej stawki, dlatego szansa na to, że Duma Podlasia przerwę zimową spędzi na okazalszym miejscu niż 7., wciąż istnieje.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl