Półmetek sezonu zasadniczego. Jaga jest wiceliderem, białostoccy kibice siłą numer 6
Po 15 kolejkach sezonu 2018/2019 Jaga ma na swoim koncie 28 punktów i zajmuje 2. miejsce. To wynik o 2 oczka i 1 lokatę lepszy niż ten o tej samej porze w batalii 2017/2018. Jeżeli chodzi o liczby białostockich fanów, to tu aż tak dobrze nie jest.
Grzegorz Chuczun
Choć wicemistrzowie Polski w rundzie jesiennej trwających rozgrywek rzadko zachwycali, to jednak bilans na poziomie 8 zwycięstw, 4 remisów i 3 porażek pozwala podopiecznym Ireneusza Mamrota okupować 2. miejsce w ligowej tabeli, co jest bardzo dobrym prognostykiem przed dalszą częścią sezonu. Zwłaszcza jeżeli spojrzymy na to, że przed rokiem po 15 seriach gier Jaga miała nie 28 punktów, jak obecnie, a jedynie 26.
Nieco gorzej wiedzie się żółto-czerwonym kibicom. Jeżeli w kontekście piłkarskiego zespołu mówimy o liczbie wywalczonych oczek, to sprawdzając postawę fanów, należy wziąć pod uwagę frekwencję, czyli to, ile kibicowskich głów średnio pojawiało się na 1 starciu.
Wynik podlaskich sympatyków to 11 478 widzów/mecz. Pozwala on zajmować w tabeli uwzględniającej frekwencję 6. miejsce. Wydawać by się mogło, że nie ma dramatu. Fakt, nie ma - jest poprawnie, a wyprzedzające jagiellońskich fanów ekipy posiadają liczby niewiele lepsze (3. Wisła Kraków - 12 709). Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że Jaga ma już za sobą domowe potyczki z Legią Warszawa, Lechem Poznań, Lechią Gdańsk, Wisłą Kraków czy nawet Cracovią i Śląskiem Wrocław. Najatrakcyjniejsi rywale stadion przy ul. Słonecznej już więc odwiedzili, co nie napawa optymizmem przed zimowymi spotkaniami.
Jasne, prawdziwy kibic powinien udać się na piłkarski obiekt bez względu na formę własnej drużyny, klasę przeciwnika czy panującą aurę, ale nie oszukujmy się, tak po prostu nie jest. Aby stadion w Polsce, gdzie jakość rozgrywek wyraźnie odbiega od europejskich standardów, wypełnił się po brzegi, powinno być ciepło, rywal nie może być zwyczajny, a gospodarz musi prezentować wyborną dyspozycję.
W najbliższym czasie na dwa pierwsze punkty nie ma co liczyć. Ludzi na stadion - swoją świetną grą - muszą zwerbować więc piłkarze.
Frekwencja na ekstraklasowych stadionach po 15 kolejkach sezonu 2018/2019:
1. Legia Warszawa - 16 729
2. Lechia Gdańsk - 14 792
3. Wisła Kraków - 12 709
4. Lech Poznań - 11 934
5. Górnik Zabrze - 11 611
6. Jagiellonia Białystok - 11 478
7. Śląsk Wrocław - 11 200
8. Arka Gdynia - 8 463
9. Korona Kielce - 7 626
10. Pogoń Szczecin - 7 086
11. Miedź Legnica - 5 489
12. Zagłębie Lubin - 5 258
13. Cracovia - 5 009
14. Wisła Płock - 4 685
15. Piast Gliwice - 4 658
16. Zagłębie Sosnowiec - 3 882
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl