Policyjny pilotaż pomógł szybko dotrzeć do szpitala dziecięcego
Tym razem policjanci z białostockiej drogówki pomogli rodzicom, którzy wieźli swojego 8-letniego syna do szpitala z Suwałk do Białegostoku. Chłopiec podczas ćwiczeń akrobatycznych złamał sobie rękę.
KMP Białystok
W niedzielny (16.01) wieczór tuż przed godz. 20.00 policjanci z białostockiej drogówki na krajowej ósemce w okolicach Sielachowskich (gmina Wasilków) zatrzymali do kontroli hyundaia, którego kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość.
Z rozmowy wynikało, że mężczyzna musi szybko dojechać do szpitala. Powodem tego pośpiechu był poważny uraz ręki jego syna. Kierowca przekazał policjantom, że chłopiec doznał złamania ręki podczas ćwiczeń akrobatycznych i musi jak najszybciej trafić do białostockiego szpitala dziecięcego.
Policjanci powiadomili o sytuacji dyżurnego białostockiej komendy miejskiej i rozpoczęli pilotaż zatrzymanego hyundaia.
Funkcjonariusze umożliwili szybki przejazd ulicami miasta aż pod budynek szpitala dziecięcego. Tam 8-latek trafił pod opiekę lekarzy.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl