Pół roku bez wiz do USA. Czy spełniają się nadzieje Podlasian?
W listopadzie 2019 r. Polska dołączyła do Programu Ruchu Bezwizowego , który umożliwia naszym obywatelom podróżowanie po USA w celach turystycznych i służbowych bez konieczności uzyskania wizy, kiedy pobyt trwa nie dłużej niż 90 dni. Jak przyjął się ten program, czy spełnił i spełnia nadzieje Polaków?
Wraz z przystąpieniem Polski do Programu Ruchu Bezwizowego (Visa Waiver Program) nie ma co prawda konieczności starania się o promesę wizową, ale osoba chcąca wyjechać do USA musi wypełnić formularz w Elektronicznym Systemie Autoryzacji Podróży – ESTA. Wniosek wypełnia się najpóźniej 72 godziny przed podróżą i nie zawsze jest on zatwierdzany. Ten problem mogą mieć osoby mieszkające w USA nielegalnie (przekroczony termin ważności wizy), które wrócą do Polski i będą następnie chciały ponownie wyjechać.
Potwierdza to dr Jerzy Szmurło z Kancelarii Doradczej w Białymstoku.
- Osoby, które nielegalnie przebywały w USA, po złożeniu elektronicznego wniosku wizowego w ramach Visa Waiver Program, otrzymają decyzję odmowną. Wnioskowanie o promesę wizową w konsulacie odbywa się na dotychczasowych zasadach, czyli konieczna będzie wizyta w placówce konsularnej. Do ponownego wjazdu na terytorium USA będzie potrzebny waiver, czyli uchylenie zakazu wjazdu, o ile osoba wnioskująca spełnia warunki jego otrzymania – tłumaczy Jerzy Szmurło.
Kolejny temat, to zmiana statusu imigracyjnego osób przebywających w USA. Zniesienie wiz tego nie załatwi.
- Obywatele krajów objętych programem Visa Waiver nie mogą po przekroczeniu granicy USA ubiegać się o zmianę statusu imigracyjnego nawet na podstawie małżeństwa z obywatelem amerykańskim. Muszą wrócić do ojczyzny i dopiero wtedy mogą rozpocząć proces ubiegania się o zieloną kartę lub wizę narzeczeńską – mówi dr Szmurło.
Skrócił się też okres legalnego pobytu, który dziś wynosi maksymalnie 90 dni. Obywatele krajów objętych programem Visa Waiver mogą uzyskać pozwolenie na wjazd tylko na trzy miesiące (wcześniej mogło to być nawet 6 miesięcy). Warto również pamiętać, że na tych, którzy mają na swym koncie, na przykład, wykroczenie drogowe na terenie USA i nie opłacili grzywny lub nie stawili się na rozprawie sądowej, może być wydany nakaz aresztowania i wówczas mogą pojawić się problemy przy ponownym wjeździe do USA.
- Dlatego też należy najpierw uregulować takie kwestie przed podróżą, kontaktując się z sądem, w którym dana osoba miała się stawić – zwraca uwagę dr Szmurło.
Redakcja
24@bialystokonline.pl