Biznes

W środę (22.03) w Białostockim Parku Naukowo-Technologicznym odbyła się konferencja, która zainaugurowała projekt współpracy transgranicznej między Polską i Litwą o nazwie Wzrost konkurencyjności pogranicza polsko-litewskiego poprzez rozwój usług kooperacyjnych i klastrowych.

Działania w ramach projektu mają objąć przygotowanie przyszłych kadr do pracy w sektorze maszynowo-metalowym oraz wprowadzenie usług profesjonalizujących współpracę wewnątrz Klastra Obróbki Metali. Łącznie w szkoleniach i warsztatach ma wziąć udział 220 pracowników firm po obu stronach granicy.

- To jest projekt, który naszym zdaniem przyczyni się do rozwoju firm polskich i litewskich – mówi Rafał Gólcz z Fundacji na rzecz Rozwoju Politechniki Białostockiej, która jest wiodącym partnerem w projekcie.

Całkowity budżet przedsięwzięcia to prawie 250 tys. euro. Większość, bo ponad 210 tys. euro, pochodzi ze środków Unii Europejskiej. Po stronie polskiej pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na stworzenie rozwiązań IT do zarządzania strukturą Klastra czy na opracowanie materiałów promocyjnych, które pojadą choćby na tegoroczne targi do Hannoveru.

Pozytywny wynik lat współpracy

Prócz Fundacji PB i Klastra Obróbki Metali, partnerem jest Alytuskie Centrum Konsultacyjnego Przedsiębiorczości z Litwy, z którym współpraca trwa tak naprawdę już od 2010 r., kiedy powstało Centrum Innowacji w Białymstoku.

- Wcześniejsze projekty pokazały, że pod względem ekonomicznym są one równoważne na Litwie i w Polsce. Mamy wspólne problemy i cele, do których spełnienia możemy dążyć razem – mówi Aligimanta Sciglinskiene, dyrektor Alytuskiego CKP. - Już wcześniej ustaliliśmy, że bardzo ważny jest rozwój pracowników w przedsiębiorstwie, ponieważ to od nich zależy sukces firmy na rynku.

To właśnie z potrzeby kształcenia pracowników firm, które znajdują się w Klastrze Obróbki Metali, zrodził się pomysł na projekt. W woj. podlaskim jest około 60 takich przedsiębiorstw.

- Dzisiaj konkurencyjne stają się przedsiębiorstwa oparte o nowe technologie, innowacje, wysoką produktywność i efektywność. My chcemy się w te trendy wpisywać, ale jedną z głównych barier są kompetencje pracowników i przyszłych kadr. Dlatego wykorzystując położenie naszego Klastra, który jest skupiony wokół Białegostoku, korzystamy z finansowania takich działań z Projektów Transgranicznych – mówi Janusz Poulakowski z KOM.

Politechnika będzie słuchać

Ważnym komponentem całego projektu jest Politechnika Białostocka, a dokładnie wspieranie studentów, którzy wchodzą na rynek pracy. W tym celu powstać mają interdyscyplinarne grupy kreatywne szkolące się w rozwiązywaniu praktycznych problemów określonych przez pracodawców.

- My, jako Politechnika Białostocka, uczymy się współpracować z przemysłem. Kiedyś narzucaliśmy swoją wolę, dzisiaj słuchamy, czego przemysł potrzebuje i do czego dąży. Stąd ten projekt, który polega na tym, że będziemy słuchać, jakie rodzaje kształceń promować i jak przygotowywać studentów, którzy będą stanowić przyszłą kadrę dla firm – mówi prof. Roman Kaczyński, prorektor PB ds. rozwoju.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl