Pogrom w Jedwabnem. 75. rocznica tragicznych wydarzeń
W niedzielę (10 lipca) przypada 75. rocznica pogromu w Jedwabnem. Według śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej, w 1941 r. zamordowano tam przynajmniej 340 Żydów.
AD
Dziś w Jedwabnem odbędą się uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia. Uczestniczyć w nich będzie m.in. przedstawiciel Prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz członkowie Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. Organizatorem obchodów jest Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie.
Według śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej, 10 lipca 1941 r. grupa miejscowej polskiej ludności cywilnej, z inspiracji niemieckiej, dokonała zabójstwa przynajmniej 340 Żydów.
Co najmniej 300 osób spalono żywcem w stodole w Jedwabnem, a kolejnych 40 zabito wcześniej w nieustalony sposób. Najpierw Żydów zgromadzono na miejskim rynku. Grupa mężczyzn została zmuszona do rozbicia pomnika Lenina. Potem kazano im dźwigać na rynek fragment popiersia, a następnie do stodoły na skraju miasta. Osoby z tej grupy zgładzono w niewyjaśnionych okolicznościach. Później grupę co najmniej 300 osób - kobiet i mężczyzn w różnym wieku - zamknięto w stodole i spalono żywcem.
Śledztwo zostało umorzone, bo w jego toku nie znaleziono żyjących sprawców zbrodni, nie licząc tych, którzy odpowiedzieli już przed sądem po II wojnie światowej. Na postawienie zarzutów kolejnym osobom nie zebrano wystarczających dowodów.
Po wojnie 23 mieszkańców Jedwabnego i okolic stanęło przed polskim sądem. Zapadł m.in. jeden wyrok śmierci, zamieniony na więzienie. W 2001 r. IPN przeprowadził ekshumację w Jedwabnem. Na podstawie jej wyników oceniono liczbę ofiar na nie mniej niż 340.
Dyskusja o tragicznej historii Jedwabnego rozgorzała po wydaniu w 2000 r. książki Sąsiedzi Jana Tomasza Grossa. Liczba ofiar podawana w tej publikacji to 1600.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl