Pogoń za wynikiem się nie udała. W hicie kolejki Jaga bez punktów
Środowy (27.11) pojedynek Jagiellonii Białystok z Futsalem Świecie był hitem 10. serii zmagań na szczeblu futsalowej I ligi. Niestety w domowym starciu z liderem rozgrywek Żółto-Czerwonym oczek zdobyć się nie udało. Goście wygrali spotkanie 3:2.
Jagiellonia Białystok Futsal
Walcząca o awans do Fogo Futsal Ekstraklasy Jagiellonia nie była faworytem w starciu z KS-em Futsal Świecie, ale mimo to Żółto-Czerwoni otarli się o remis. Wprawdzie do przerwy zdecydowanie więcej jakości w hali Mechaniaka pokazali przyjezdni, lecz w drugiej połowie białostoczanie przycisnęli, w efekcie czego wynik meczu do ostatnich sekund był sprawą otwartą. Koniec końców strat z pierwszej części pojedynku Jadze odrobić się jednak nie udało i to goście cieszyli się z triumfu. KS Futsal Świecie zwyciężył 3:2.
- W pierwszej połowie wynik bezbramkowy utrzymywał się do 7. minuty. Wtedy przeciwnicy objęli prowadzenie po kombinacyjnym rozegraniu autu. Drugą bramkę straciliśmy zdecydowanie zbyt łatwo po rajdzie rywala lewą stroną boiska. Wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 0:2, ale drużyna ze Świecia tuż przed końcem tej części gry, po naszej stracie piłki przed bramką rywali, zadała trzeci cios. Trudno się podnieść po trzybramkowym prowadzeniu przeciwnika, tym bardziej z takim rywalem. Druga odsłona spotkania był jednak zupełnie inna. Nasi zawodnicy zagrali z dużo większym zaangażowaniem, popełniali mniej prostych błędów i to zaprocentowało. Futsal Świecie w 4 minuty popełnił cztery faule i musiał grać dużo ostrożniej. Piąty faul goście popełnili dopiero w 13. minucie, a faul numer sześć w 14. minucie i przedłużony rzut karny pewnie wykorzystał Mateusz Łabieniec. Po tej bramce nasi zawodnicy nabrali wiatru w żagle i dominowali w końcówce meczu. Więcej fauli drużyna ze Świecia jednak już nie popełniła, ale w 18. minucie drugiej połowy pięknym, niesygnalizowanym strzałem popisał się Łabędź i było 2:3. W ostatniej sekundzie meczu trafiliśmy jeszcze w słupek, ale po odbiciu piłkę złapał bramkarz rywali i spotkanie zakończyło się zwycięstwem lidera - w ten sposób środową potyczkę komentuje białostocka Jagiellonia.
Inny zespół z naszego miasta, a więc Futbalo, swój mecz w ramach 10. kolejki rozegra w sobotę (30.11). Tego dnia ekipa ze stolicy Podlasia zmierzy się na wyjeździe z Grinbudem KS Gniezno.
Aktualna tabela I ligi futsalu (gr. północna)
1. KS Futsal Świecie 10 28 9 1 0 68:18
2. Wiara Lecha Poznań 9 22 7 1 1 57:30
3. Jagiellonia Białystok 10 19 6 1 3 36:29
4. Wenecja Pułtusk 9 16 5 1 3 36:35
5. Team Lębork 9 13 4 1 4 25:30
6. Futbalo Białystok 9 11 3 2 4 31:33
7. Futsal Szczecin 9 10 3 1 5 37:35
8. AZS Uniwersytet Gdański 9 10 3 1 5 25:39
9. Grinbud KS Gniezno 9 10 3 1 5 34:49
10. LZS Dragon Bojano 9 9 3 0 6 38:42
11. Grupa Altum Kia Łowicz 9 9 3 0 6 21:48
12. KKF CTK Logistics Konin 9 3 1 0 8 28:48
Jagiellonia Białystok - KS Futsal Świecie 2:3 (0:3)
Bramki: Mateusz Łabieniec 34, 38 - Mateusz Cyman 8, Krzysztof Elsner 18, Davidson Silva 20
Jagiellonia Białystok: Jurij Kozaczenko, Kacper Laskowski - Grzegorz Haraburda, Witalij Lisniczenko, Mateusz Łabieniec, Piotr Skiepko, Jacek Dzienis, Eryk Kajewski, Krzysztof Kożuszkiewicz, Grzegorz Makal, Matheus Nery, Witalij Pankratij, Valdir
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl